Podróżujemy po Polsce z wyboru, nie z braku pieniędzy, czasu, czy możliwości. Jeżdżąc po niej — odkryliśmy wiele fascynujących miejsc z bogatą przeszłością albo historią. Legendy krążące o niektórych z nich przyprawiają o ciarki na plecach, a innym razem wprawiają w zachwyt. Czasem wyskakujemy do innego państwa, by przekonać się, że… życie tam niewiele się różni od tego w Polsce.
Bylibyśmy ignorantami, gdybyśmy nie doceniali „zagranicy”
Och, kto nie marzy o oświadczynach na tle paryskiej wieży Eiffla, czy wypicia filiżanki herbaty na tle londyńskiego Big Bena? Kto nie stopował filmów na widokach takich jak opera w Sydney, czy nie marzył o noclegu w Burj Al Arab — jednym z najdroższych hoteli świata?
Nasza planeta jest wspaniałym miejscem do życia pełnym zapierającym dech w piersiach widoków, roślinności, ukształtowania terenu, czy fantastycznych budowli wzniesionych przez człowieka na przestrzeni wieków. Jestem pewien, że gdy skończymy nasz „projekt Polska”, ruszymy potem daleko w inne regiony.
W 80 minut dookoła świata
Nie bez powodu w zajawce nawiązałem do słynnej książki Juliusza Verne. Cóż, od dnia jej wydania trochę się na świecie zmieniło i okrążenie całej planety w góra 2-3 dni nie stanowi dziś większego wyzwania. Ale w 80 minut i do tego oglądając najważniejsze zabytki na świecie? Tego się da dokonać tylko w jednym miejscu.
Park Miniatur Sabat Krajno
O Sabat Krajno słyszeliśmy wielokrotnie i wielokrotnie też byliśmy namawiani, by tam pojechać. Ciągle jednak coś stawało na przeszkodzie — pogoda, pora roku, pilniejsze kierunki lub zwyczajnie brak motywacji. Zupełnie nie potrafię przypomnieć sobie czemu, ale Sabat Krajno wydawał mi się raczej przereklamowanym miejscem. Bardziej pomylić się chyba nie mogłem.
Dziś Sabat Krajno reklamowany jest podtytułem: Park rozrywki i Miniatur — jednoznacznie wskazując, jakie są główne atrakcje tego miejsca. Rzeczywiście podchodząc do bramy, miniatury są wymienione jako jedna z naprawdę wielu atrakcji. Możesz zatem kupić bilet wstępu na sam park, uzupełnić go o dodatkowe wejściówki do kilku atrakcji lub kupić jedną przepustkę do wszystkiego. Rozwiązanie uczciwie, muszę przyznać. Wśród atrakcji jest kino 6D, park linowy, karuzela, niewielki rollercoaster oraz pływanie rowerkami wodnymi. W zimę dochodzi do tego również stok narciarski wraz z wyciągiem.
Mimo wszystko, najwięcej miejsca i uwagi w dalszym ciągu pozostawia się miniaturom. Nic dziwnego, bo to prawdziwe perełki! My zdecydowaliśmy się zwiedzać tylko je, choć przyznam szczerze, że gdybym miał się decydować na wykupienie dodatkowych atrakcji — wybrałbym jedynie park linowy. Zamiast tego, wybraliśmy się jednak na pobliską Łysicę.
Aleja Miniatur
U stóp Łysicy na wzniesieniu znajduje się Aleja Miniatur. To pięknie odwzorowane miniatury budynków z całego świata. Zdecydowana większość modeli zbudowana jest w skali 1:25, dzięki czemu spacerując po parku, możemy nawet „gołym okiem” porównać kolejne budynki między sobą. Warto się im przyjrzeć, bo każdy z nich dosłownie zachwyca szczegółowością i liczbą detali. Nie mam pojęcia, kto odpowiada za tworzenie kolejnych modeli, ale jest mistrzem w tej dziedzinie. To nasz trzeci ulubiony park miniatur, który polecamy na blogu i zdecydowanie najlepszy.
Obecnie w Sabat Krajno znajduje się ponad 50 budowli, a park miniatur jest ciągle rozbudowywany. Przy każdym eksponacie znajduje się opis zabytku, który przedstawia, dzięki czemu nawet jak nie kojarzymy co to za dzieło — możemy się douczyć (albo upewnić).
Każdy z eksponatów jest na swój sposób zachwycający i trudno wskazać tutaj jednego faworyta. Na wejściu napotykamy się na bazylikę z placem Świętego Piotra, od którego rozpoczyna się cała trasa zwiedzania. Położenie całej alei miniatur Sabat Krajno na zboczu góry — jest jednocześnie jego ogromną zaletą. Wchodząc coraz wyżej po wzniesieniu — zyskujemy wspaniałą panoramę na cały park rozrywki i na kolejne modele. No i widok stąd jest przepiękny!
Wśród moich faworytów odnalazłem zburzone w akcie terrorystycznym wieże World Trade Center, bazylikę Notre Dame, koloseum rzymskie czy piramidę Cheopsa. Pomysłowość autorów jednak nie zna granic, bo wśród najbardziej oryginalnych miniatur znaleźć można nawet… Wodospad Niagara.
World Trade Center liczy sobie 21 metrów i co ciekawe — w 2023 roku nastąpił na niego mały… zamach. Jakiś wandal usiłował podpalić miniaturę, na szczęście są one wykonane z trudnopalnych materiałów.
Sabat Krajno — gastronomia
Park jest dobrze wyposażony pod kątem gastronomicznym. Zarówno na początku, jak i na końcu znajdują się punkty, w których zaopatrzysz się w to, co dzieciaki lubią najbardziej — hot dogi, zapiekanki, pizzę, lody i gofry. Wszystko smakuje naprawdę bardzo dobrze, co jest akurat miłym zaskoczeniem. W mojej ocenie stosunek wielkości otrzymywanej porcji do ceny również jest bardzo uczciwy. Na największych głodomorów czeka restauracja.
Nie czy, tylko kiedy
Sabat Krajno zaskoczył nas. To naprawdę fajne, inspirujące miejsce, które zachęca do zwiedzenia — jeśli nie całego świata — to przynajmniej sporego jego kawałka. Modele budynków robią piorunujące wrażenie a masa ciekawostek, które możesz wyczytać — sprawia, że zwiedzanie można połączyć z odkrywaniem i nauką. W wybranych okresach Sabat Krajno można zwiedzać także w nocy — miniatury są dobrze oświetlone i przygotowane na tę okoliczność.
To jedno z takich miejsc, dla których warto jechać nawet z Warszawy. Jestem przekonany, że będziesz się tutaj doskonale bawił i kto wie, może znajdziesz tutaj cel waszej następnej zagranicznej podróży? My już chyba znaleźliśmy…
Park Rozrywki i Miniatur Sabat KrajnoKrajno Zagórze 43c
www.sabatkrajno.pl
Dodaj komentarz