Strona główna » Krowarzywa – mięsożerca na wyżerce u wegan? To możliwe!
krowarzywa

Krowarzywa – mięsożerca na wyżerce u wegan? To możliwe!

Gdy będąc głodnym, Klaudyna zaproponowała mi smakowitego burgera — wpadłem w zachwyt.

Wiesz – człowiek głodny to człowiek wkurzony, a co jak co, ale burger i piwo to podstawowe atrybuty męskiej diety. Jakież było moje rozczarowanie, gdy stanęliśmy przed wejściem do baru na Hożej w Warszawie…

No bo jak to?! Ja, mięsożerca z krwi i kości, patrzę właśnie na napis „Krowarzywa” i z małym opóźnieniem uświadamiam sobie, że w środku nie uświadczę mięsa! Z niemałym oporem, rozglądając się z nadzieją na boki, że pomyliliśmy lokal, a w końcu ponaglany przez moją żonę – wlazłem do środka.

Krowarzywa – witajcie w wegeraju

Z byka spojrzałem na dość rozbudowane, wegańskie menu, zawierające 6 totalnie różnych burgerów. Wszystkie wegańskie. Raj dla wszystkich, co jedzą jedzenie, które je moje jedzenie.

krowarzywa

Stojąc w dość pokaźnej kolejce, zastanawiałem się – na co się zdecydować, w rezultacie dając szansę na wybór mojej żonie. Niech se sama wybiera, skoro taka mądra – pomyślałem. Zirytowała się na mnie, machnęła ręką i zamówiła burgera Tofex i Warzywex, z popitką w postaci szotów z pokrzywy oraz rokitnika.

krowarzywa

Szoty podali praktycznie od ręki. Zapobiegawczo, umoczyłem jedynie język w znanym już rokitniku i moja twarz nabrała dziwnego wyrazu z serii: „ale kurwa kwaśne!” Z powstałym wytrzeszczem czekałem na burgery. Nie, żarcie wege jest totalnie hipsterskie i na pewno nie dla mnie! I kiedy chciałem uciekać, właśnie podali nasze zamówienie.

krowarzywaZ uznaniem zauważyłem, że wielki, warzywny burger, wypchany sosami wyglądał jak z reklamy popularnego fast fooda. Zresztą wystarczy, że spojrzysz na zdjęcia – ledwo mieścił się w ręku!

krowarzywa

krowarzywa
Każdy wrap zawiera w sobie: sałatę lodową, czerwoną kapustę, marchewkę, szpinak, paprykę, cebulę i ogórek piklowany oraz tortillę pełnoziarnistą i 2 sosy do wyboru. Ten akurat w smaku przypominał… kebaba.
krowarzywa
Pieczone ziemniaczki.
krowarzywa
A tu smak miesiąca: Dynex. Jak sugeruje nazwa – w środku dynia Hokkaido, soczewica czerwona, pestki dyni. Pyszniutki!

W smaku był niczego sobie. Nie do końca kumałem wszystkie składniki (np. buraka), ale szczerze mogłem powiedzieć, że jest to naprawdę dobre! Ulżyło mi, że nie muszę kłamać, że mi smakuje. Kto by pomyślał, że kiełki (w burgerze!) mogą być smaczne?

Wadą lokalu jest to, że w sezonie, w zasadzie nikłe są szanse na to, by zjeść na miejscu. To typowy lokal z żarciem na wynos. W środku znajduje się raptem 6-7 miejsc siedzących, a tłum chętnych sprawia, że właściwie nie ma szans na chwile odpoczynku przy stoliku.

Jeśli jednak będziesz przypadkiem w centrum Warszawy, mając ochotę zjeść coś oryginalnego, smacznego i przystępnego cenowo – zakochasz się w Krowarzywej (?).  Mówię to ja – facet, który nie uznaje obiadu bez mięsa. Kotlet zawsze musi być. Zielenina w takiej postaci? Czemu nie!

Krowarzywa

Krowarzywa rozrosła się i znajduje się w kilkunastu lokalizacjach w Warszawie, my jedliśmy na Hożej i Chmielnej.
www.krowarzywa.pl

Filip Turczyński

Zawodowo inżynier jakości oprogramowania. Pracowałem przy kilku grach w tym przy Wiedźminie oraz w firmach LG i Samsung przy telefonach komórkowych. Pasjonat i kolekcjoner gier (kilkaset) i konsol (24). Uwielbia aktywnie spędzać czas wolny ze swoją rodziną.

1 komentarz

Dodaj komentarz

  • Oryginalne miejsce 🙂 I chyba do klienta podchodzą z humorem – sądząc po nazwach i… szotach 😀 Spróbowałabym, otwarta jestem na eksperymenty 😉 Poproszę Tofex, well done!

Cześć!

Świat dzieli się na tych, którzy nie lubią zapachu benzyny i na tych, którzy go uwielbiają. My jesteśmy z tych drugich. Na tym blogu pokazujemy wszystkie fajne miejsca, które warto odwiedzić w Polsce. Nie musisz się już więcej zastanawiać co robić i gdzie iść w weekend. Z nami spędzanie czasu stanie się proste!

Chcesz więcej? Dołącz do grupy!

A może jeszcze więcej?