Strona główna » Centrum Nauki Leonardo Da Vinci — park doświadczeń i ogród na dachu z widokiem na Dwór Starostów Chęcińskich. Przepiękne!
Dziewczynka patrząca przez lunetę na Dwór Starostów Chęcińskich.

Centrum Nauki Leonardo Da Vinci — park doświadczeń i ogród na dachu z widokiem na Dwór Starostów Chęcińskich. Przepiękne!

Centrum Nauki Leonardo Da Vinci można potraktować dwojako: albo wpaść tutaj na dłuższą zabawę, bawiąc się w małego odkrywcę albo w ramach krótkiego przystanku, relaksując się w tutejszym ogrodzie z widokiem na jedyny taki obiekt na świętokrzyskim — Dwór Starostów Chęcińskich. Tym razem wybraliśmy tę drugą opcję.

Do Centrum Nauki  Leonardo Da Vinci wybraliśmy się w jeden z pochmurnych weekendów w środku wakacji. Mieliśmy małą przerwę w zwiedzaniu atrakcji skupionych wokół najbliższych okolic Kielc. Niestety była to naprawdę dość wąska luka czasowa i nie udało nam się odwiedzić Centrum, którego zwiedzanie jest przewidziane ponoć na co najmniej 2 godziny. Trudno, następnym razem!

Dziś chciałabym za to pokazać ci otoczenie tego wspaniałego miejsca. Jadąc tutaj — myślałam, że zrobimy sobie przerwę na szamanie kanapek z lunchboxa, a potem szybko śmigniemy dalej. Jednak parkując na tutejszym parkingu, grzechem byłoby nie obejść Centrum Nauki Leonardo Da Vinci dookoła.

Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne

W skład 40 hektarowego Regionalnego Centrum wchodzą: Centrum Nauki Leonardo Da Vinci, Biobank Świętokrzyski z Laboratorium Badań Genetyki Medycznej (tu gromadzi się materiał genetyczny od mieszkańców Kielecczyzny w celach naukowych) i Dwór Starostów Chęcińskich z Bramą Triumfalną.

Dwór Starostów Chęcińskich

Wyobraź sobie, że tuż obok Centrum Da Vinci znajduje się zabytkowy Dwór Starostów Chęcińskich, który jeszcze całkiem niedawno stanowił obraz nędzy i rozpaczy. Nie było po co tutaj przyjeżdżać, chyba że miałeś chęć roztkliwiać się nad losem polskich zabytków, bo to jedyny w świętokrzyskim przykład rezydencji z czasów dojrzałego baroku. Tak, to ten poziom co Pałac w Wilanowie.

Dwór został zbudowany w XVII wieku. Niedługo po tym, jak Szwedzi zniszczyli Zamek Królewski w Chęcinach — przeniesiono tu siedzibę starosty chęcińskiego. Do XIX wieku zabytek miał się świetnie, ale potem obiekt przemieniono w spichlerz, a dwór po wojnie został przekształcony w szkołę rolniczą i siedzibę dyrekcji.

Odzyskał blask dopiero po wykupieniu go przez Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne w 2010 roku, które pozyskało środki na jego remont (przeznaczając go pod centrum szkoleniowo-konferencyjne), budowę centrum nauki i parku doświadczalnego. Odtworzono łososiowy, oryginalny kolor; przeprowadzono prace archeologiczne, zrekonstruowano tarasy, i wymieniono okna, a nawet dachy. Dawna fosa wykorzystywana jest jako staw, a w spichlerzu urządzono hotel. W dworze znajdują się repliki mebli z XVII-XIX wieku, kolory ścian wzorowano na Wilanowie. Kopie obrazów wykonali uczniowie Zespołu Państwowych Szkół Plastycznych im. Józefa Szermentowskiego w Kielcach.

Architekci tworzący projekt Centrum Nauki w Podzamczu Chęcińskim, postarali się, aby wyeksponować tutejszy dworek i wbrew pozorom to właśnie jego widać z każdego miejsca Centrum, a nie odwrotnie. Dostojne fasady dominują nad okolicą. Na dodatek nowo wybudowany obiekt pokryty jest roślinami i stanowi razem z dworem spójną całość. Stworzona przestrzeń pięknie koresponduje ze zrekonstruowanym włoskim ogrodem barokowym, trzecim pod względem wielkości w Polsce. Są tu wzorowane na antycznych rzeźby, a na skarpach rosną bujne krzaki dzikich róż i zabytkowa Aleja Lipowa. Aż się wierzyć nie chce, że jeszcze całkiem niedawno stało tu betonowe boisko!

Patrząc od strony pałacu — dostrzec tu można jeden ze starszych tutejszych zabytków. Jest nim Brama Jana III Sobieskiego ufundowana w latach 1673-1674. Według legendy została wybudowana dla króla, ponieważ wieść niosła, że wracając z Wiednia po wygranej bitwie z Turkami — do Marysieńki wróci przez Chęciny. Niestety postanowił zmienić swoje plany (bo przecież część skarbów zostawił przy sędziwym Bartku), ale co z tego — na szczęście brama została.

Dziś jeśli masz ochotę, to możesz obejrzeć dwór wraz z przewodnikiem, za opłatą. Bilety można zarezerwować przez internet. W środku co prawda nie ma oryginałów (nic się nie zachowało), ale odtworzono zabytkową podłogę i kilka mebli. Przewodnik zapraszając cię do środka — pozwoli ci na nich usiąść i opowie ci intrygującą historię dotyczącą Jana III Sobieskiego. Według mnie — jeśli masz wolną godzinę — warto się zdecydować.

Brama Jana III Sobieskiego w Podzamczu Chęcińskim.

Dwór Starostów Checińskich widziany zza ogrodu francuskiego.

Przejście w ścianie zewnętrznej Dworu Starostów Chęcińskich.

Dwór Starostów Chęcińskich widziany od strony stawu.

Dwór Starostów Chęcińskich z zaaranżowanymi obok ławkami.

Przechodnie sale w Dworze Starostów Chęcińskich.

Na wyższym piętrze znajduje się wyrzeźbiony w marmurze chęcińskim herb Branickich — gryf.
Na wyższym piętrze znajduje się wyrzeźbiony w marmurze chęcińskim herb Branickich — Gryf.

Ogród na dachu

Kocham ogrody na dachach i zawsze chętnie je odwiedzam. W Podzamczu Chęcińskim rozciąga się jedna z ciekawszych panoram na zamek chęciński, a dodatkowo jest tu obecna jeszcze lornetka, dzięki której zobaczyć można jego szczegóły w powiększeniu.

W tutejszym ogrodzie znajdują się niskie rośliny tworzące skalny ogród i skały przypominające gołoborza. Rośliny, które zostały wybrane na dach — wykazują odporność na zmiany temperatury. To głównie pachnące zioła, ozdobne trawy i rojniki, które występują naturalnie na tych terenach.

Dach z ogrodem przy Dworze Starostów Chęcińkich - rojniki i niskie rośliny typu róże, porastają przestrzeń parkową.
Skalny ogród na Dachu Centrum Nauki Leonrda Da Vinci. Widoczne rojniki i niskie rośliny.
Dwór Starostów Chęcińskich widziany z ogrodu na dachu Centrum Nauki Leonarda Da Vinci.
Zamek w Chęcinach widoczny z ogrodu na dachu Centrum Nauki Leonarda Da Vinci.

Park doświadczeń

Park doświadczeń dostępny jest za darmo, podobnie jak ten w Parku Odkrywców przy Centrum Nauki Kopernik. Ten w Podzamczu Chęcińskim zajmuje powierzchnię 4 hektarów i można go zwiedzać cały rok. Oczywiście we wprawianiu w ruch różnych urządzeń najchętniej zatracą się najmłodsi, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby im towarzyszyć. Przy każdym eksponacie znajduje się tabliczka z wyjaśnioną zasadą działania, także nawet jeśli nie byłeś orłem z fizyki — możesz dziecku wytłumaczyć, o co chodzi.

Dziewczynka jadąca na rowerku będący częścią parku doświadczeń przy Centrum Nauki Leonarda Da Vinci.
Jedna z zabawek w parku doświadczeń przy Centrum Nauki Leonarda Da Vinci.
Splątane rury, będące atrakcją w parku doświadczeń przy Dworze Starostów Chęcińskich.
Dziewczynka patrząca na kulki, będące częścią parku doświadczeń w Podzamczu Chęcińskim.
Dziewczynka bawiąca się jedną z atrakcji parku doświadczeń w Podzamczu Chęcińskim.
Dziewczynka bawiąca się "labiryntem" w zewnętrznym parku doświadczeń w Podzamczu Chęcińskim.
Dziewczynka patrząca na czarno białą planszę, powodującą złudzenie optyczne, kiedy się nią kręci.

Restauracja Da Vinci

Na terenie Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego znajduje się miejsce z klimatem, gdzie warto wybrać się na obiad. W menu prócz pizzy są całkiem fajne propozycje oznaczone pieczątką Polskich Skarbów Kulinarnych. Filip z Lilką zdecydowali się na rosół i burgera wołowego (wyglądało kozacko i ponoć było bardzo smaczne), ja natomiast wzięłam Pstrąga z Białej Nidy. Ryba podana była w postaci fileta, do tego na talerzu znalazło się puree z kalafiora z wanilią zmieszane z winegretem limonkowym, z dodatkiem świeżych sałat z liśćmi kalafiora. Przyznasz, że brzmi bogato, a w smaku jest jeszcze lepsze.

Na deser zdecydowałam się na Arkas Jana III Sobieskiego (również wyróżniony w karcie) – z mleka, śmietany, cytryny, wanilii, szafranu i konfitury z czarnej porzeczki. Przy tym zamówieniu nie do końca wiedziałam, co dostanę — Wikipedia podpowiedziała, że to mleczny deser staropolski, który nasz król uwielbiał. Restauracja Da Vinci odtworzyła przepis przy pomocy profesora Jarosława Dumanowskiego, który jest znawcą kuchni dworskiej.

Bardzo polecam to miejsce na chwilę relaksu, ale też wszystkim tym, którzy podobnie jak ja — lubią próbować nowych smaków, a danie lubią traktować jako kulinarne przeżycie czegoś innego. Tu kucharze szaleją z kuchnią polską i nawiązują do kuchni śródziemnomorskiej. Restauracja zmienia menu w zależności od pory roku, dzięki czemu powroty tutaj mogą być za każdym razem równie ekscytujące.

Pstrąg podany w towarzystwie kalafiora i mieszanki sałat. Deser mleczny z kleksem z konfitury z czarnej porzeczki.

Oczywiście najlepiej byłoby zwiedzić cały obiekt za jednym zamachem, ale dobrym pomysłem jest potraktowanie tego miejsca w ramach przystanku np. w drodze do Zamku Królewskiego w Chęcinach. Obiekt jest mały, jest po remoncie i nie ma w nim wielu zabytków, ale ogród prezentuje się okazale i dla mnie znacznie lepiej niż np. ten w Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach. Na pewno niebawem zdam jeszcze relację z odwiedzin Centrum Da Vinci, bo teraz kusi mnie jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że w środku skrywa perełki!

Dwór Starostów Chęcińskich
Podzamcze 45, Chęciny
www.cndavinci.pl

Klaudyna Turczyńska

Nie może usiedzieć w miejscu, każdy weekend spędzałaby w trasie. Pasjonatka fotografii. Lubi odpoczywać na wsi, ale kocha miasto. Łatwo odnajduje się w każdej roli i nie potrafi spędzać czasu bezczynnie. Czasem można ja spotkać, jak pilotuje z dzieckiem samolot i bazgra kredą po chodnikach, malując kotki. Nie żyje bez kawy.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Cześć!

Świat dzieli się na tych, którzy nie lubią zapachu benzyny i na tych, którzy go uwielbiają. My jesteśmy z tych drugich. Na tym blogu pokazujemy wszystkie fajne miejsca, które warto odwiedzić w Polsce. Nie musisz się już więcej zastanawiać co robić i gdzie iść w weekend. Z nami spędzanie czasu stanie się proste!

Chcesz więcej? Dołącz do grupy!

A może jeszcze więcej?