Okiem Faceta to cykl artykułów gdzie zwykle spoglądam na rzeczywistość sarkastycznie i prześmiewczo. Tym razem będzie poważnie. O wojsku.
Autor - Filip Turczyński
Zawodowo inżynier jakości oprogramowania. Pracowałem przy kilku grach w tym przy Wiedźminie oraz w firmach LG i Samsung przy telefonach komórkowych. Pasjonat i kolekcjoner gier (kilkaset) i konsol (24). Uwielbia aktywnie spędzać czas wolny ze swoją rodziną.
Toruń to dla mnie Rydzyk, Piernik i Kopernik. W tej kolejności.
Jesienna deprecha dopada niemal każdego. Liście do końca opadły, a mroźne powietrze i szare niebo zasnute chmurami, nie nastrajają pozytywnie. Na dodatek dzień stał się tak krótki, że do pracy idę po...
Cóż - o prace ciężko, więc szanuje się taką, jaką się ma. Nawet wtedy, gdy trafia ci się kompletnie niezaplanowany wyjazd służbowy.
Londyn to fascynujące miasto. Jednocześnie mnie odpycha, irytuje, przyciąga i zaskakuje.
Versace, Prada, Chanel, Louis Vitton, Dior czy Manolo Blahnik. Te nazwy zna każdy. I każdy powie, że nic od nich nie kupi, bo to za drogie. I wiecie co? Gówno się znacie.
Londyn to miasto-legenda. Jest obecny w popkulturze, tak samo, jak Coca-Cola, McDonald's czy Eminem. Mimo to udało mu się mnie zaskoczyć, a w pamięci utkwiło mi kilka ciekawostek, charakterystycznych...
Pamiętam, że kiedy byłem dzieckiem, telewizyjnym hitem był film "Szczęki", w którym główną rolę grały rekiny ludojady. Strasznie się ich bałem!