Po co turysta miałby zatrzymywać się w miejscowości Busko-Zdrój? Otóż znajduje się tutaj jedno z ważniejszych uzdrowisk w kraju, w którym kąpieli zażywali dawni władcy Polski. W wodach mineralnych Buska-Zdroju znajdują się jony siarczkowe, które podczas kąpieli przenikają do organizmu. Pomaga to w różnych schorzeniach takich jak m.in.: nadciśnienie, zapalenie stawów i stany pourazowe.
Nazwa Busko wzięła się od buga, czyli rozlewisk i wylewisk spod ziemi źródeł siarczano-słonych. Tutejsze tereny niegdyś były bardzo grząskie i nastawione na hodowlę koni dla drużyn książęcych. Odkrycie solanek w XIII wieku sprawiło, że tutejszy gród złapał wiatru w żagle i bardzo szybko zaczął się rozwijać, naturalnie tworząc tu trakt królewski aż na Litwę. Eksploatowano tu solanki i warzono sól. 6 grudnia 1393 roku Władysław Jagiełło i Jadwiga — udali się tutaj na kąpiel przygotowaną przez siostry zakonne, z wody czerpanej z tutejszego źródła. Busko znane było już w XII wieku, a i dziś potrafi przyciągnąć do siebie rozwijającą się ofertą atrakcji. Wybraliśmy dla ciebie najlepsze!
Busko Zdrój Atrakcje
Park zdrojowy w Busku-Zdroju
Dziś, na głównym deptaku, czyli Alei Mickiewicza — znajduje się pomnik księcia Leszka Czarnego. W 1287 roku nadał on osadzie prawa miejskie. Według miejskich opowiastek — należy pogłaskać jego sakiewkę, jeśli marzy ci się bogactwo. Leszek ma trochę pomóc w realizacji tego marzenia! Warto się przespacerować tą trasą aż po sam budynek Sanatorium Marconiego. Był to włoski architekt, jeden z wybitniejszych w Polsce.
Nawet jeśli nie jesteś kuracjuszem — możesz spróbować tu wody uzdrowiskowej. Możesz się też w niej wykąpać! Dla bardziej wrażliwych podniebień — stworzono Buskowiankę Zdrój, którą warto kupić w szklanych butelkach. Piłam ją po drugiej stronie kraju, bo aż w… hotelu w Gdańsku i jak nie przepadam za „wodami uzdrowiskowymi”, tak ta woda mineralna jest naprawdę smaczna.
Tężnia
W 2021 roku na terenie parku otwarto nowoczesną, sezonową tężnię solankową z tarasem widokowym. Wejście na jej teren jest płatne (opłaty nie pobiera się w pierwsze poniedziałki miesiąca). Tarninę na budowę tężni przywieziono aż z Bieszczad, a dużą jej część wykonano z drzewa modrzewiowego. Z góry najładniejszy widok jest na… tężnię. Byłam tu w bardziej chłodny dzień i nie było tu zbyt wielu turystów, ale wcale się nie zdziwię, jeśli w szczycie sezonu jest tu całkiem tłoczno, bo miejsce wzbudza zainteresowanie.
Tuż obok płatnej części z tężnią — znajduje się pijalnia uzdrowiskowa i oranżeria, gdzie można zakupić lody i wypić kawę (także na wynos). Jest też multimedialna fontanna, gdzie wieczorami można zobaczyć pokaz gry świateł zsynchronizowany z motywami „Czterech pór roku” Antoniego Vivaldiego. Cieszę się, że takie miejsce powstało, bo kiedy byłam tu poprzednim razem, miałam wrażenie, że potencjał miasta jako uzdrowiska nie jest do końca wykorzystywany. Myślę, że to dopiero początek większych inwestycji.
Sosna na szczudłach/Sosna Krocząca
Najbardziej znane drzewo w Polsce to Dąb Bartek. Najstarsza sosna znajduje się na Mazowszu, a dokładniej — w Mińsku Mazowieckim. Ale najbardziej „dziwną” można zobaczyć w miejscowości Wełecz (niedaleko uzdrowiska w Busku-Zdroju).
Sosna na szczudłach ukryta jest przy głównej drodze, zaraz przy ścieżce prowadzącej do lasu. Obwód jej pnia wynosi 200 cm, ale to, co niespotykane dla drzew — jest widoczne gołym okiem już z daleka. Mianowicie — duża część jej korzeni mieści się na zewnątrz! Nie jest to jednak żaden drzewny mutant — miejscowa ludność wydobywała stąd piasek, a drzewo po prostu dzielnie walczyło o przetrwanie. Jak zwykle dla natury — z niesamowicie kreatywnym efektem.
Dodaj komentarz