Strona główna » Prosta aplikacja do organizacji zadań, która wprowadziła porządek w moim planie dnia
aplikacja do organizacji zadań

Prosta aplikacja do organizacji zadań, która wprowadziła porządek w moim planie dnia

Im więcej pracuję, tym więcej mam do zrobienia. Co gorsza - o wielu "teoretycznie" zaplanowanych rzeczach do wykonania regularnie zapominałem, w efekcie zupełnie ich nie realizując. Od miesiąca jednak znalazłem na to sposób. A skoro się sprawdził - uznałem, że tobie też o nim opowiem!

Nienawidzę karteczek oraz kalendarzy. Szczerze mówiąc, doprowadzają mnie do szaleństwa, bo mają jedną ogromną wadę, że pożytek z nich w efekcie żaden. Zapiszę coś na świstku papieru – to się zgubi. Kalendarz jest lepszy, ale zarządzanie powtarzającymi się wydarzeniami wymaga ode mnie notorycznego przepisywania tych samych danych. A jak wpadnie mi coś nieplanowanego – muszę gryzmolić całą stronę i odnaleźć się potem w tym chaosie. Poza tym nie zawsze mam go przy sobie.

A właśnie cały sens jest w tym, bym miał go zawsze ze sobą

Z natury jestem zapominalski. Często będąc w trasie – rozmawiam z Klaudyną o jakiś drobnych, prostych zadaniach, lecz dotychczas większość z nich umykała mi po dojechaniu na miejsce. Powodów jest wiele – natłok obowiązków z innych obszarów, jakieś rzeczy do pozałatwiania na miejscu lub zwyczajne roztargnienie.

A ja nie lubię chaosu w życiu. Najlepiej się czuję, gdy mój dzień jest zorganizowany a wszystkie zadania realizowane po kolei – od zawodowych przez prywatne. Mam wówczas poczucie kontroli nad czasem, który w ostatnich latach stał się dla mnie najcenniejszą walutą. Nie chcę marnować upływających minut, których już nie odzyskam, a plany mam bardzo rozległe.

aplikacja do organizacji zadań

Do zarządzania zadaniami próbowałem różnych rzeczy

Papier i kalendarz książkowy, jak się zapewne domyślasz, odrzuciłem dość szybko. Przez jakiś czas problem rozwiązywałem – posiłkując się tym, co miałem pod ręką – wysyłałem maile sam do siebie, wrzucałem zadania do kalendarza na telefonie lub w notatniku.

To jednak nie było wygodne rozwiązanie. Przede wszystkim – nie było do tego stworzone. Ponownie powraca problem z zadaniami cyklicznymi, przypomnieniami czy totalną podstawą – wygodą i prostotą.

Aż trafiłem na Micrsoft To Do

Microsoft od wielu lat robi wszystko, by pozbyć się łatki tego-od-Windowsa i dziś oferuje cały wachlarz aplikacji w zasadzie do wszystkiego. I zdecydowana większość z ich aplikacji jest dostępna za darmo. Co jeszcze lepsze (mając świadomość, że czasy Windowsa minęły bezpowrotnie) – swoje aplikacje oferuje zarówno na Androida, jak i urządzenia firmy Apple.

Microsoft To Do to prosta aplikacja, która nie tylko jest za darmo, ale również rozwiązuje masę problemów. Jest lekka, bo waży raptem 50 mb, więc ściągniesz ją w zasadzie wszędzie, gdzie jesteś. A do tego jest całkowicie intuicyjna i jak na swoje rozmiary – ma bardzo dużo możliwości.

W widoku głównym aplikacji jest kilka podstawowych kategorii: Mój dzień, Ważne, Zaplanowane, Przydzielone mi oraz Zadania.

  • Kategoria Mój dzień jest swego rodzaju szufladą, do której wrzucasz wszystkie zadania, które akurat masz chęć tego dnia wykonać. Dzięki czemu nie musisz potem buszować po całej aplikacji w poszukiwaniu tego, co masz zaplanowane.
  • Ważne – to wszystkie zadania, które wcześniej oznaczyłeś „gwiazdką”. Najpilniejsze, najważniejsze.
  • Zaplanowane – wszystkie zadania, którym nadałeś jakąś datę wykonania. I tak, jeśli dodasz zadanie „zadzwonić do mamy i złożyć jej życzenia” i dasz datę wykonania na 1.11.2019, to tego dnia dostaniesz powiadomienie z przypomnieniem.
  • Przydzielone mi – świetna kategoria! Tutaj trafią wszystkie zadania, które przydzieli ci np. dziecko lub małżonka!
  • Zadania – wszystkie pozostałe.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by stworzyć własne zakładki! Możesz tworzyć najróżniejsze kategorie np. „dom”, „praca”, „hobby” czy co tylko przyjdzie ci do głowy. Te możesz ozdobić ikonkami dla łatwiejszego rozróżnienia, a potem nadać im również osobne tła.

Zadania dodaje się zawsze tak samo.

Wciska się wielki plusik, w którym wpisujesz to, co masz do zrobienia, a następnie ustalasz, czy to zadanie cykliczne, czy chcesz dostać przypomnienie i ustalić datę ukończenia. I tyle! Oczywiście w razie potrzeby można je potem rozbudować – dodać kolejne kroki (jeśli zadanie składa się np. z 5 mniejszych kroków, możesz je tutaj rozbić), dodać załączniki i notatki.

aplikacja do organizacji zadań

Dla całej rodziny, a może i pracodawcy?

Ta banalna aplikacja dosłownie odmieniła nasze życie. Każde z nas ma zainstalowaną ją na swoim komputerze i telefonie, dzięki czemu jest dostępna praktycznie pod ręką. Gdy zatem jestem na mieście i wpadnę na pomysł jakiegoś tekstu, a Klaudyna będąc w tym czasie w zupełnie innej części Polski, chce mnie o coś poprosić – po prostu wyciągamy telefony i przypisujemy sobie zadania. Wówczas po powrocie do domu, już na nas czekają, w odpowiedniej kategorii, z odpowiednią datą. Wady? Nie ma już wymówek, że o czymś zapomniałeś! 😉

Do tego nic nie stoi na przeszkodzie, by pozwolić komuś zajrzeć do naszej listy – jednym guzikiem możesz komuś udostępnić całą tablicę i tak samo szybko mu ją zabrać.

Zachęcam do spróbowania!

Jeżeli podobnie jak my, gubisz się w kartkach albo nie możesz zapanować nad zadaniami – to warto dać jej szansę. W kilku prostych krokach posortujesz zadania według priorytetów i zaplanujesz swój dzień. Darmowa aplikacja z mnóstwem możliwości i schludnym wyglądem aż zachęca, by z niej korzystać. Dziś nie wyobrażam sobie usiąść rano do pracy bez szybkiego przeglądu tego, co na mnie czeka. I wiesz co? Mam wrażenie, że swoje zadania w efekcie wykonuję jeszcze szybciej i sprawniej niż wcześniej. Bo nie tracę czasu na zastanawianie się, co ja właściwie miałem jeszcze zrobić. Gorąco polecam!

Filip Turczyński

Zawodowo inżynier jakości oprogramowania. Pracowałem przy kilku grach w tym przy Wiedźminie oraz w firmach LG i Samsung przy telefonach komórkowych. Pasjonat i kolekcjoner gier (kilkaset) i konsol (24). Uwielbia aktywnie spędzać czas wolny ze swoją rodziną.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Cześć!

Świat dzieli się na tych, którzy nie lubią zapachu benzyny i na tych, którzy go uwielbiają. My jesteśmy z tych drugich. Na tym blogu pokazujemy wszystkie fajne miejsca, które warto odwiedzić w Polsce. Nie musisz się już więcej zastanawiać co robić i gdzie iść w weekend. Z nami spędzanie czasu stanie się proste!

Chcesz więcej? Dołącz do grupy!

A może jeszcze więcej?