Jeśli wszedłeś tu przypadkiem, szukając miejsc, które w Małopolsce zwiedzić trzeba – to kliknij ten link (atrakcje w Małopolsce). Przeniesie cię do wszystkich, starannie wyselekcjonowanych miejsc, które polecamy, a i będą się tu na bieżąco pokazywały nowe propozycje.
W tym artykule chcę skupić się na miejscach dość… nieszablonowych. Możesz wpaść tutaj – jeśli masz po drodze albo potraktować je jako ciekawostki. 🙂
Ciekawe miejsca w Małopolsce
#1 Lipa Marysieńka
Wiekowa lipa rosnąca tuż przy kościele św. Jana Chrzciciela, nieopodal Zamku w Dobczycach – nazywana jest Lipą Marysieńki. Według legendy drzewo zostało zasadzone w 1963 roku, aby uczcić zwycięstwo Jana III Sobieskiego pod Wiedniem. Obwód jej pnia wynosi 5 metrów. Drzewo zostało uszkodzone w czasie II wojny światowej, ale co się dało – odratowano w 1981. Jej pień praktycznie w całości jest opleciony bluszczem, przez co w pierwszej chwili wygląda jak ogromny krzak.
#2 Dąb Augusta II
„Trochę” mniej reprezentacyjnie wygląda Dąb Augusta II, który jest tak naprawdę ledwo zipiącą… repliką prawidłowego drzewa. Obecny dąb zawitał w tym miejscu w 1875 roku – tam, gdzie niegdyś stał oryginał, powalony niestety przez burzę. Podobno był tak olbrzymi, że jednocześnie mogło objąć go aż 12 mężczyzn!
W pobliżu umieszczono kapliczkę i tabliczkę, z której można dowiedzieć się, jak Augustowi poszło polowanie w pobliżu tego miejsca w dniu 27 września 1730 roku. W ciągu trzech dni królewski orszak ubił 3 łosie, 17 jeleni, 33 dziki, 88 saren, 13 wilków, 32 lisy, 2 rysie, 3 żbiki i mnóstwo innego zwierza.
#3 Cisy Raciborskiego
Czytając o historii pomników przyrody – można by powiedzieć, że polskie drzewa nie mają zbyt łatwo. W Chodnikówce rosną dwa cisy, nazwane tak od imienia ich odkrywcy. To dzięki Marianowi Raciborskiemu zostały objęte ochroną, a ich wiek szacuje się na około 600 lat. Przetrwały pożar, ataki nornic, suszę i mroźne zimy.
Cisy to najstarszy gatunek w Europie dożywający wieku 1000 lat, a jednak jest uważany za wymierający. Kiedyś z takiego drewna wyrabiano kusze czy łuki, a jego zaletą była wysoka odporność na gnicie. Osiągają wysokość 15-17 metrów.
#4 Kładka wisząca nad Rabą
Wiszący most nad rzeką Rabą łączy Proszówki z Krzyżanowicami. Inicjatorem budowy był ksiądz, który zmobilizował mieszkańców do zebrania materiałów i budowy. Prawdopodobnie budowniczowie nie posiadali żadnej dokumentacji i przy wznoszeniu kładki polegali tylko na swoim doświadczeniu. Chociaż kładka jest krótka to i tak za każdym razem, jak przechodzę podobnymi mostkami mam gęsią skórkę. Tu dodatkowo mamy ładny widoczek na rzekę.
#5 Wieża widokowa w Drwini
W Drwini znaleźć możemy Centrum Rekreacji, gdzie prócz placu zabaw z siłownią plenerową znajduje się wieża widokowa i drewniane mostki nad bagnem. Choć wieża nie jest wysoka, można z niej zobaczyć panoramę na bajoro, z którego rozlega się donośny rechot żab. Najatrakcyjniej zwiedzać to miejsce przy okazji rowerowej wyprawy Wiślaną Trasą Rowerową albo wybrać się tu z Puszczy Niepołomickiej jako dogodne miejsce na przystanek.
#6 Czarny Staw w Puszczy Niepołomickiej
A jeśli już o Puszczy Niepołomickiej mowa – to ciekawym miejscem jest tu Czarny Staw nazwany tak ze względu na torfowe podłoże, dzięki któremu woda nabiera ciemnego zabarwienia. Jest to największy zbiornik wodny na terenie tego kompleksu leśnego. W jego pobliżu znajduje się punkt czerpania wody. Do Czarnego Stawu prowadzi asfaltowa droga, więc bez problemu można wjechać tu rowerem, czy wybrać się na rolki.
#7 Skałki Twardowskiego
Skałki Twardowskiego są znane chyba wszystkim mieszkańcom Krakowa. Ponoć Pan Twardowski miał tu swoje laboratorium, w którym odbywały się magiczne nauki, ale kiedy wybuchło – zamieniło się w skałki. Dzisiaj to bardzo popularne miejsce przede wszystkim wśród wspinaczy, którzy wykorzystują praktycznie każdą wolną przestrzeń.
#8 Krzesło Kantora w Hucisku
Ogromna, bo 14-metrowa rzeźba z betonu w kształcie krzesła – powstała jako upamiętnienie Tadeusza Kantora (jednego z wybitniejszych twórców teatralnych XX wieku) i znajduje się przy jego domu w Hucisku. Jej projekt stworzył sam artysta w 1970 roku w ramach cyklu pomników niemożliwych, aby zakpić z idei form przestrzennych. Krzesło miało wydawać się absurdalne i porzucone, być zostawionym naprędce przedmiotem, a nie pomnikiem.
Co ciekawe – rzeźba miała stanąć we Wrocławiu i mimo zapewnień władz, że się pojawi w przestrzeni miejskiej – to przez kilkanaście lat nie działo się nic w tym kierunku. Od 2011 roku jednak faktycznie można zobaczyć wielkie 7-metrowe krzesło przy zbiegu ulicy Rzeźniczej z ulicą Nowy Świat.
Pomnik w Hucisku stoi na ogrodzonym terenie (obejrzeć go można jedynie przez siatkę), a swoje powstanie zawdzięcza fundacji Tadeusza Kantora.
#9 Pomnik Psa Dżoka
Każdy, kto jedzie do Krakowa – wypatruje pomnika smoka wawelskiego, ale równie interesującym jest pomnik… psa Dżoka. Czarny kundelek był świadkiem, jak jego pan ma atak serca w pobliżu ronda Grunwaldzkiego. Starszy pan zabrany do szpitala – umarł jeszcze w karetce.
Biedny pies konsekwentnie przez rok pojawiał się codziennie w tym samym miejscu, czekając na swojego właściciela, regularnie dokarmiany przez mieszkańców. Dopiero po kilku miesiącach pozwolił się adoptować pani Marii Müller, która także go karmiła. Niestety umarła 6 lat później. Dżok miał trafić do psiego hotelu, ale uciekł i wałęsając się po torach kolejowych – został potrącony przez pociąg. Niektórzy twierdzą, że psiak wbiegł pod pociąg celowo…
To oczywiście nie wszystkie miejsca, bo jeszcze duży kawałek Małopolski do odkrycia przed nami, więc artykuł będzie rozbudowywany. Ciekawa jednak jestem twoich typów! Które ciekawe miejsca w Małopolsce zapadły ci w pamięć?
To nie są miejsca, do których jedzie się specjalnie. Jednak to tylko lepiej, bo pozostają ukryte, często pomijane a…
Opublikowany przez Skomplikowane Wtorek, 4 sierpnia 2020
Dodaj komentarz