Strona główna » ZOO w Krakowie – magiczne, tajemnicze, bajeczne!
zoo w krakowie

ZOO w Krakowie – magiczne, tajemnicze, bajeczne!

Zoo w Krakowie przyjemnie ogląda się nie tylko przez wzgląd na zadbane zwierzęta, ale także przez urokliwą lokalizację na wzgórzu, gdzie pełno jest nasadzeń drzew i kwiatów. To wspaniałe miejsce do spacerowania!

Ogrody zoologiczne to temat rzeka, o którym rozprawia się najmocniej w ostatnich latach. Są zatwardziali przeciwnicy, którzy uważają, że to przede wszystkim forma zniewolenia zwierząt, które w rękach ludzi stają się eksponatami niczym w muzeum. Ja jednak jestem w grupie, która uważa, że jeśli ogród zoologiczny prowadzony jest z szacunkiem dla zwierząt, miłością i oddaniem – jest jak najbardziej potrzebny. Wzorem takiego ogrodu jest ten w Krakowie.

To średniej wielkości zoo, w którym znajduje się około 1400 sztuk zwierząt, przedstawicieli 270 gatunków. Obejrzeć tu można ponad 100 gatunków zwierząt ginących i zagrożonych wyginięciem. Przy sprawnym tempie zwiedzania spędzisz tu spokojnie od 2 do 3 godzin.

ZOO w Krakowie

Zoo w Krakowie – wskazówki dojazdu

Krakowski Ogród Zoologiczny znajduje się na wzgórzu Pustelnik i znajduje się na terenie Lasu Wolskiego. By do niego dotrzeć – najlepiej zaparkować auto na dolnym parkingu (płatnym) przed wjazdem do Lasu Wolskiego. W weekend i dni świąteczne i tak jest zakaz wjazdu bezpośrednio pod bramę zoo na górnym parkingu.

Do Zoo w Krakowie można udać się oczywiście na piechotę (idzie się około 20 minut pod górkę) albo można skorzystać z odjeżdżającego z przystanku busa (za drobną opłatą). Uczciwie powiem, że proponuję ci skorzystać z busa. Przynajmniej w drogę pod górę. Dlaczego? Bowiem ZOO jest ogromne i jeszcze zdążysz się zmęczyć.

zoo w krakowie zoo w krakowie zoo w krakowie zoo w krakowie zoo w krakowie zoo w krakowie

Skąpany w zieleni i… mgle

Krakowski ogród zoologiczny będzie niedługo świętować swoje 100-lecie, gdyż otwarty został w 1929 roku. Jednak spacerując po nim, ma się wrażenie, że jego otwarcie nastąpiło nie kilkadziesiąt lat, a zaledwie kilka lat temu. Mieliśmy niebywałe szczęście, że przyszliśmy tu w upalny poranek, dzień po porządnej ulewie. Dzięki temu cały ogród spowiła z początku gęsta mgła.

Krążąc po parku – można natknąć się na wielkie, strzeliste metalowe woliery, które niegdyś służyły jako lokum dla różnych gatunków ptaków – dziś są nieużywane i czekają na swój remont. Na tle wspomnianej mgły, wybiegi te wyglądały niczym kadry wyjęte z filmu Jurassic Park. Brakowało tylko ryku dinozaurów w tle.

zoo w krakowie zoo w krakowie

zoo w krakowie

Zamiast nich – przez całe zoo niósł się ryk lwa

Nie wiem, czy to kwestia usytuowania parku, czy też lokalnej roślinności, ale ryk jednego z mieszkańców faktycznie niesie się tutaj pomiędzy uliczkami – momentalnie przyciągając uwagę zwiedzających. Akurat zbliżała się jego pora obiadowa, stąd zwierzę było już ciut niespokojne. Sąsiadujące z nim tygrysy, pumy, czy lamparty były z kolei rozleniwione i zadowolone.

Uważam, że ZOO jest tak dobre, jak jego najsłabszy wybieg dla zwierząt. Gdy poprzednim razem opisywaliśmy ZOO w Borysewie, byliśmy pod wrażeniem unikatowych zwierząt, jakie hodowcy tam zgromadzili, ale całość pozostawiła nas raczej w dość smutnym przekonaniu, że wybiegi mają nijakie. Co innego ogród zoologiczny w Krakowie. Te mogłyby stanowić za wzór dla innych takich obiektów. Zwierzęta mają przestrzeń, wspaniałą dopasowaną do nich aranżację oraz sensowne zabawki, by się tutaj nie nudziły. Już na pierwszy rzut oka widać było, że zwierzęta są zadowolone. Szalenie podobało mi się też to, że nie ma sztucznych granic między wybiegiem a człowiekiem. Ogrodzenie bądź płotki bezpieczeństwa często są niskie – sprawiając, że wydaje się, że zwierzęta są na wyciągnięcie dłoni, a tak naprawdę poprzez konstrukcję, jest zachowana bezpieczna odległość.

Jedynym wyjątkiem jest chyba minizoo znajdujące się na terenie zoo w Krakowie. Tutaj dostępne są nawet smakołyki dla zwierząt, którymi można nakarmić kozy, króliki, czy alpaki. Przyznam, że jednak wcale nie były nim zainteresowane i ewidentnie czuły się przejedzone.

zoo w krakowie zoo w krakowie zoo w krakowie zoo w krakowie zoo w krakowie

Komfort zwierząt jest najważniejszy

Wybierając się do ZOO – często zapomina się, że to miejsce powstało nie dla rozrywki człowieka, a jako swoisty rezerwat dla próby podtrzymania lub uratowania gatunku. Dlatego cieszę się – widząc, że w takich miejscach jak w ZOO w Krakowie, myśli się w pierwszej kolejności właśnie o nich. Wspomniane wybiegi nie tylko są spore, ale zapewniają również odrobinę prywatności i kameralności przebywającym tam zwierzętom.

Jeżeli więc nie mają ochoty na nasz widok – mają się gdzie schować. Czy mi to przeszkadza? Absolutnie nie, to wspaniałe, że dba się nawet o takie proste rzeczy. Nie każdy zwierzak jest gwiazdorem jak lew Alex z Madagaskaru, który potrzebuje naszej atencji i czasem chce być po prostu sam dla siebie.

Fantastyczne miejsce

Krakowskie ZOO to świetna równowaga między tym, po co idziemy do ogrodów zoologicznych (zwierzaki!), a ich komfortem i dobrym samopoczuciem. Położenie geograficzne parku ma tutaj niebagatelne znaczenie. Otulina lasu sprawia, że zupełnie zapomina się o tym, że spaceruje się przecież w wielkim mieście, pozwalając nacieszyć się ciszą i wspaniałymi zwierzętami, które aż czekają na naszą wizytę.

Zoo w Krakowie

ul. Kasy Oszczędności Miasta Krakowa 14, Kraków
www.zoo-krakow.pl

To zdecydowanie nie jest największy ogród zoologiczny, w którym byliśmy. Ale połączenie fantastycznego położenia z…

Opublikowany przez Skomplikowane Środa, 29 lipca 2020

Filip Turczyński

Zawodowo inżynier jakości oprogramowania. Pracowałem przy kilku grach w tym przy Wiedźminie oraz w firmach LG i Samsung przy telefonach komórkowych. Pasjonat i kolekcjoner gier (kilkaset) i konsol (24). Uwielbia aktywnie spędzać czas wolny ze swoją rodziną.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Cześć!

Świat dzieli się na tych, którzy nie lubią zapachu benzyny i na tych, którzy go uwielbiają. My jesteśmy z tych drugich. Na tym blogu pokazujemy wszystkie fajne miejsca, które warto odwiedzić w Polsce. Nie musisz się już więcej zastanawiać co robić i gdzie iść w weekend. Z nami spędzanie czasu stanie się proste!

Chcesz więcej? Dołącz do grupy!

A może jeszcze więcej?