Polskie lasy to nie tylko piękne przyrodnicze ścieżki. W naszych lasach natura często ścierała się z historią. W dzisiejszym wpisie chciałabym ci przedstawić dwie ścieżki w Poleskim Parku Narodowym, które przeniosą cię w czasie. Nie są one tak widowiskowe, jak: Perehod, Spławy, czy Czahary, ale mogą się stać interesującą przygodą dla osób, które chcą poznać lepiej tutejszy rezerwat, chcą wczuć się w czasy powstańców i zobaczyć jednego z najstarszych mieszkańców lasu – wiekowy Dąb Dominik. W większości wyznaczone trasy prowadzą przez bagna i mokradła, więc koniecznie weź ze sobą coś na komary!
Ścieżka Obóz Powstańczy
Ścieżka Obóz Powstańczy liczy sobie około 4 km. Trasa tworzy pętlę, a wszędzie znajdują się dokładne wyjaśnienia, którędy podążać – więc nie powinieneś mieć problemów z trafieniem. Podobnie, jak w innych miejscach Poleskiego Parku Narodowego – także i w tych dwóch miejscach infrastruktura stoi na wysokim poziomie. Przed wejściem do lasu znajduje się sporej wielkości parking.
Ścieżka Obóz Powstańczy powstała w celu upamiętnienia Powstańców Styczniowych. W miejscowości Lipniak, w której bierze swój początek – znajdował się największy Obóz Powstańców Styczniowych. Na trasie znajduje się kilka tablic z informacjami historycznymi, a duża część trasy przebiega drewnianymi mostkami, tworząc unikalny klimat. Miejscami jest tu prawie ciemno i tajemniczo. Ciężko byłoby się poruszać na tych terenach, bez dębowych desek pod nogami, co doskonale wykorzystali dowódcy w 1863 roku. Obóz praktycznie nie był atakowany, bo Rosjanie obawiali się, że pułkownik Karol Krysiński ma pod swoim dowództwem kilka tysięcy, bardzo dobrze uzbrojonych powstańców. Oczywiście było ich znacznie mniej (około 1000), ale taka właśnie jest siła plotki. 😉
Na szlak można zabrać „szkolne” dzieci (oczywiście w celu nauki na świeżym powietrzu, normalnie można spacerować i z maluszkami chociaż raczej bez wózka), aby lepiej przyswoiły sobie wiedzę. Co prawda poza tablicami, trzeba tu sobie sporo wyobrażać, ale to i tak znacznie lepsze niż suche fakty w podręcznikach.
Duże wrażenie robi stary, mocno spróchniały dąb. To ponoć na nim zostawił swoją głowę jeden z Kozaków, kiedy uciekał przed siłami powstańczymi.
Prócz części historycznej, duży udział poświęcono przyrodzie. Na terenie Ścieżki Obóz Powstańczy działa sobie dziś sporo… bobrów. Dzięki nim tutejsze lasy zatrzymują w sobie wodę. Z wieży widokowej zobaczyć można kompleks łąk zielenkowskich, jest to też stanowisko występowania brzozy czarnej.
Ścieżka przyrodnicza Dąb Dominik
Ścieżka przyrodnicza Dąb Dominik imię swe zawdzięcza staruszkowi – dębowi szypułkowemu. Drzewo liczy sobie ponad 300 lat, a zobaczysz je praktycznie na samym początku ścieżki przyrodniczej. Cała (dłuższa) trasa liczy 3,5 km. Wariant skrócony to 2,5 km.
Dominik, mimo że stary – trzyma się nadzwyczaj dobrze. Na wiosnę puszczał mnóstwo zielonych pędów i wśród innych drzew, zdawał się mieć w sobie urok „starej babci wierzby” z Pocahontas. Imię podarował mu profesor Dominik Fijałkowski, który walczył o utworzenie i ochronę rezerwatów na terenie Polesia Zachodniego. To między innymi on doprowadził do utworzenia Poleskiego Parku Narodowego.
Za Dominikiem można obserwować las na wyspach. Olsza czarna nadbudowuje sobie wokół pnia i korzeni małe wyspy, dzięki czemu może rosnąć mimo okresowego zalewania wodą. W tych okolicach mieszkają żółwie błotne i żurawie. Kiedy my spacerowaliśmy po tych okolicach, była dość wczesna wiosna i prawie wszędzie było strasznie sucho. Tutejsze Jezioro Moszne ciągle zarasta, ale podobno bez problemu w grząskim gruncie można „utopić” kilkumetrowy kij!
Na końcu mostu – poszerza się on, tworząc wspaniałe miejsce do dłuższego wypoczynku. Możesz popatrzeć na wodę, posłuchać ptaków lub poobserwować żaby. Podczas naszej wizyty zaczęło mocno kropić, więc weszliśmy głębiej do lasu, gdzie liście tworzyły nad nami dostojny, zielony parasol.
Po drodze na Ścieżce Przyrodniczej Dąb Dominik nie brak kameralnych miejsc do urządzenia sobie krótkiego postoju.
Dąb Dominik i Obóz Powstańczy – dla kogo?
Obie ścieżki warto zobaczyć podczas jednej wycieczki. Odległość tych ścieżek od siebie to raptem 10 km. Trasy są dobre dla osób, które chcą nieco lepiej poznać Poleski Park Narodowy. Mimo znaków – przejście każdej z nich zajmuje od 1 do 1,5 h. Raczej nie są dostosowane do wózków (mostki są niezbyt szerokie). Pamiętaj, że za wstęp na ścieżki w Poleskim Parku narodowym obowiązują opłaty – cennik tutaj (klik). Jeśli oczekujesz spektakularnych widoków – wybierz trasy proponowane na górze tekstu. Tutaj głównie znajdziesz ciszę, spokój i masę zieleni – czyli to, co w wycieczkach slow kochamy najbardziej!
super miejsce na rodzinny spacer 🙂