Strona główna » #Blogoranek – Kurier kwiatowy
kurier kwiatowy

#Blogoranek – Kurier kwiatowy

Siedzę w pracy, kiedy wpada kurier kwiatowy. W rękach potężny bukiet dla jednej z dziewczyn. Postarał się chłopak, po pokoju przeszedł szmer uznania.

Mam wyrzuty sumienia, że sam na takie coś nie wpadłem dla swojej żony. Widzę, jak kobiety zaciekawione zerkają zza biurek, a mężczyźni stojący blisko – kulą się w sobie. Pewnie mają podobne myśli do moich. Oczy wszystkich mówią:
-„Wow, ale słodkie! Ta to ma farta”.

– Dla kogo? – pyta recepcjonistka, wyciągając dłonie po kwiaty.
Kurier z lekkim zmieszaniem sięga w kierunku liściku i starając się zachować powagę, czyta:
-„Dla mojej foczki”.

No i zaczęło się poszukiwanie. Biuro ma dwa piętra. Niestety, kiedy w końcu znaleźli foczkę, to minę miała taką, że na miejscu typa, który to wysłał, to bym przez dwa dni do domu nie wracał.
Może i dobrze, że nigdy o tym nie pomyślałem.

Filip Turczyński

Zawodowo inżynier jakości oprogramowania. Pracowałem przy kilku grach w tym przy Wiedźminie oraz w firmach LG i Samsung przy telefonach komórkowych. Pasjonat i kolekcjoner gier (kilkaset) i konsol (24). Uwielbia aktywnie spędzać czas wolny ze swoją rodziną.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Cześć!

Świat dzieli się na tych, którzy nie lubią zapachu benzyny i na tych, którzy go uwielbiają. My jesteśmy z tych drugich. Na tym blogu pokazujemy wszystkie fajne miejsca, które warto odwiedzić w Polsce. Nie musisz się już więcej zastanawiać co robić i gdzie iść w weekend. Z nami spędzanie czasu stanie się proste!

Chcesz więcej? Dołącz do grupy!

A może jeszcze więcej?