Strona główna » Tak i Nie – gra dobra na podróż, która znacznie poszerza słownictwo dziecka
gra poszerzająca słownictwo dziecka

Tak i Nie – gra dobra na podróż, która znacznie poszerza słownictwo dziecka

Zdziwisz się, jaki zasób słownictwa ma twoje dziecko!

Prostych gier i zabaw nigdy za wiele. Szczególnie takich, do których nie potrzeba niczego poza pomysłem. To fascynujące jak dzieciom łatwo do głowy wpadają pomysły na gry, o których w życiu sami byśmy nie pomyśleli. Parę dni temu opisywałem prostą, acz wciągającą zabawę w postaci Bezludnej Wyspy, a teraz chcę opowiedzieć o grze, na której pomysł wpadła Lilka podczas jednej z naszych podróży samochodowych.

Podczas przemieszczania się z miejsca na miejsce i pokonywania jednostajnym tempem kolejnych zakrętów, nasza rezolutna córka ni stąd, ni z owąd zaproponowała udział w grze, którą właśnie opracowała. Podobnie jak w bezludnej wyspie nie potrzebujesz do niej niczego, prócz kreatywnego myślenia. Myliłbyś się jednak – gdybyś stwierdził, że gra będzie łatwa. Sam byłem zaskoczony, jak trudno było mi w pierwszych kilku rozgrywkach ją opanować!

Tak i Nie – Zasady

Gra Tak i Nie jest dość przewrotna i wymyślna jednocześnie. Zasady są proste i sprowadzają się do zwykłej rozmowy pomiędzy dwójką graczy. Pierwszy z graczy zadaje pytania, a rolą drugiego jest odpowiedzieć na nie tak, by którykolwiek z wyrazów będących częścią odpowiedzi nie zawierał słowa: „nie” lub tak”.

Przykład

Mistrz Gry: Powiedz mi, jak chcesz wrócić do domu, a akurat nie ma w okolicach żadnego autobusu, to jaki pojazd zamówisz?

Gdyby gracz odpowiedział teraz: taksówkę, przegrałby grę bowiem taksówka zawiera słowo TAK. Z tak postawionego pytania lepiej wybrnąć odpowiadając:

Gracz: Zamówiłbym pojazd do przewozu osób lub ubera.

gra poszerzająca słownictwo dziecka

Gra wcale nie należy do łatwych!

Aby ją wygrać, trzeba się srogo nakombinować! Szybko odkryjesz, ile najpopularniejszych słów zawiera w sobie słowa nie oraz tak i gra po chwili robi się szalenie trudna, a o przegraną bardzo łatwo. Szczególnie, po drugiej-trzeciej rozgrywce, gdy każdy zaczyna się wczuwać w swoje role. Pytania samoistnie stają się podchwytliwe „jak nazywa się to niebieskie na dworze nad głową?” albo „jesteś gotowy, by rozpocząć grę?”. Ważne, by w odpowiedziach zawsze było użyhte jakieś słowo i trzeba się pilnować, by nie traktować przytaknięcia, kiwnięcia bądź mruknięcia jako odpowiedzi.

Tak i Nie to gra, która jest typową „chwilówką”. Nie zajmie wam więcej niż kilka minut, ale z pewnością będzie zaskoczeni tym, jak bogate (albo ubogie) słownictwo macie, jak bardzo trzeba się przy niej nakombinować oraz… ile śmiechu przy tym jest!

Filip Turczyński

Zawodowo inżynier jakości oprogramowania. Pracowałem przy kilku grach w tym przy Wiedźminie oraz w firmach LG i Samsung przy telefonach komórkowych. Pasjonat i kolekcjoner gier (kilkaset) i konsol (24). Uwielbia aktywnie spędzać czas wolny ze swoją rodziną.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Cześć!

Świat dzieli się na tych, którzy nie lubią zapachu benzyny i na tych, którzy go uwielbiają. My jesteśmy z tych drugich. Na tym blogu pokazujemy wszystkie fajne miejsca, które warto odwiedzić w Polsce. Nie musisz się już więcej zastanawiać co robić i gdzie iść w weekend. Z nami spędzanie czasu stanie się proste!

Chcesz więcej? Dołącz do grupy!

A może jeszcze więcej?