Przy okazji wizyty w Centrum Nauki i Techniki EC1 w Łodzi, udało nam się odwiedzić tutejsze Planetarium. Udało się to całkiem dobre słowo, ponieważ bilety do tego miejsca rozchodziły się jak ciepłe bułeczki o i ile na część wystawienniczą można się załapać, tak tutaj musieliśmy się już godzinowo dopasować. 😉
Planetarium EC1
Planetarium EC1 znajduje się w dawnej Hali Kotłów. Dziś, wewnątrz pomieszczeń – od razu rzuca się w oczy wielka metalowa kopuła, w której obejrzeć można filmy z gwiazdami, czy planetami, w taki sposób, że czujemy się jakbyśmy leżeli na jakiejś polanie w środku nocy albo byli w co najmniej rakiecie.
Wypad do planetarium to wspaniały pomysł na zainteresowanie się astronomią albo poszerzenie swojej wiedzy, bez praktycznie żadnych kosztów na zakup akcesoriów takich jak np. specjalistyczny teleskop. Zresztą – czasem, aby dojrzeć „głośne” zjawiska, które szeroko opisywane są w prasie – dobrze byłoby udać się na wycieczkę dalej niż miasteczko (chyba że masz szczęście i mieszkasz gdzieś, gdzie nie występuje zjawisko zanieczyszczenia światłem).
Dziś z nutką żenady wspominam wydarzenie kilka lat temu, kiedy postanowiliśmy z Filipem pooglądać spadające gwiazdy.
W tym celu wybraliśmy się na polanę pod lasem około 23:00. Przyznam, że rzadko można mnie spotkać w lesie o tej porze, jestem raczej boidudkiem i ciągle sobie wyobrażam wszystkie wielkie dziki albo inne leśne osobistości, które mogłabym spotkać. Ale tylu ludzi nie spodziewałam się nigdy!
Było ciemno, my leżeliśmy na kocu gapiąc się w niebo, na którym nic nie było widać, ale chcieliśmy chwilę poczekać (czy na pewno). Za kilka minut niechcący dołączono nas do jakiejś nocnej imprezy, a kiedy przenieśliśmy się kawałek dalej – za chwilę słyszymy, biegnie do nas coś wielkiego. Podbiega i zaczyna przeraźliwie… ujadać. Jeszcze nigdy nie widziałam, żeby jakiś pies się nas tak wystraszył, haha. Jego właściciel wystraszył się jeszcze bardziej, i chyba jeszcze bardziej był zdziwiony, że prawie w nas wleciał. Nie wyglądał na przekonanego, że patrzymy się w niebo. Tak czy siak – od tej pory – oglądanie nocnego nieba zostawiamy sobie jako część wypoczynku na wsi albo uczęszczamy do takich miejsc jak planetaria.
Zasady oglądania planetarium w Łodzi są praktycznie takie same jak w innych tego typu obiektach
Mieliśmy przyjemność odwiedzić kilka takich miejsc, z czego najbliższe nam jest to, mieszczące się w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Planetarium EC1 ma nieco mniejszy ekran sferyczny ze średnicą 14 metrów. W środku dla widowni jest przygotowane 110 miejsc. Wystarczy nacisnąć dźwignię, aby położyć się praktycznie na płasko i obserwować „niebo” w rozdzielczości 8K.
Kiedy światła zgasły, przez cały czas towarzyszyła nam przewodniczka, która opowiadała nam o różnych niuansach widzianego nieba. Rezerwując bilety przez internet, można dowolnie wybrać seans, który nas interesuje. Są tu pokazy popularnonaukowe, dla dzieci, uzupełniające podstawę programową, a nawet pokazy specjalne, gdzie można np. posłuchać zespołu Pink Floyd (jest tu naprawdę dobra akustyka!). W rezultacie nie jesteśmy zobligowani do oglądania tylko tego, co widziane w Polsce – możemy gapić się na gwiazdy po drugiej stronie globu, czy galaktyki obserwowane tylko przy użyciu specjalistycznych teleskopów.
Pokazy ogląda się bez okularów, ekran jest bezszwowy, a o zapewnienie doskonałego obrazu dba 6 projektorów sterowanych przez 12 komputerów. Innymi słowy – patrzysz się w ekran, a czujesz się jakbyś był gdzieś totalnie w naturalnej przestrzeni i faktycznie mógłbyś zobaczyć wszystko z tego miejsca, w którym właśnie leżysz. My wzięliśmy ze sobą córkę i od pierwszych minut absolutnie zakochała się w tej formie rozrywki. Nocne niebo wywarło na niej ogromne wrażenie i najchętniej od razu spakowałaby nas w Bieszczady, aby spędzać czas w Parku Gwiezdnego Nieba.
Dla kogo?
Planetarium EC1 można odwiedzić całkowicie niezależnie od Centrum Nauki i Techniki EC1. Jeśli masz taką możliwość – zostaw je sobie na sam koniec. Pokaz w planetarium jest bardzo przyjemny i relaksujący niezależnie od tematyki, jaką wybierzesz. Czarne niebo z widzialnymi wszędzie obiektami – sprawia, że tak czy siak – robisz się trochę zmęczony i senny i potem ciężej będzie ci się zmotywować do skupienia uwagi na wszystkich wymagających uwagi eksponatach w Centrum.
Można też podejść do tego miejsca inaczej – połączyć je ze zwiedzaniem innych atrakcji w Łodzi, albo wybrać się tutaj po drodze w ramach jakiejś większej podróży. Jako że bilety są dostępne przez internet, a pokazy odbywają się punktualnie – nic nie stoi na przeszkodzie, aby wcześniej zaplanować sobie tutaj około godzinny postój. Planetarium EC1 zachwyci dorosłych, ale myślę, że jeszcze bardziej dzieci, które nie miały do tej pory szansy zobaczyć, jak wygląda nasz świat w momencie, kiedy one muszą smacznie spać. 😉 Jedyną wartą przemyślenia uwagą jest fakt, czy dziecko wytrzyma cały seans – można opuścić salę, ale po rozpoczęciu seansu, nie można już na nią wrócić.
A że jest to miejsce przyjazne i warte uwagi – świadczą uzyskiwane przez Planetarium nagrody m.in. ta wręczona przez National Geographic Traveler, gdzie zajęło pierwsze miejsce w konkursie „7 nowych cudów Polski!”, czy Certyfikat POT dla najlepszego produktu turystycznego.
EC1 Planetarium
ul. Targowa 1/3, Łódź
www.planetariumec1.pl
Dodaj komentarz