Zupagrafika – złóż sobie Rotundę, modernistyczny Spodek albo blokowisko z Poznania

To ciągłe siedzenie w domu miało swoje plusy. W końcu mogłam kupić sobie całą masę gadżetów, które do tej pory wpadały do pojemnego katalogu inspiracje, każdorazowo z uwagą „kupię to sobie, jak tylko znajdę czas, żeby się tym pobawić!”. A że czasu miałam ostatnio całkiem sporo – to po udanej zabawie Puzzlami 3D z panoramą Warszawy, w której uczestniczyła moja córka – kupiłam sobie wycinankę dla dorosłych.

Styl modernistyczny nie daje szansy na obojętność

Albo go kochasz, albo nienawidzisz. Przez wzgląd na bloga – jesteśmy obecni na różnych grupach podróżniczych, w których od czasu do czasu wybuchają żywiołowe dyskusje o sens wyburzania albo przerabiania kolejnych budynków, do których użyto tak „nowoczesnych” niegdyś materiałów, jak beton, czy szkło. Niektóre z takich budynków po dobrej renowacji – ciągle wyglądają przyzwoicie i ciekawie. Niestety nie zawsze samo docieplanie styropianem wystarcza, zwłaszcza jeśli użyje się do tego jarzeniowych materiałów, przez co całe szare niegdyś osiedle – wygląda jakby w projekcie najwięcej do powiedzenia miał kreatywny przedszkolak.

W niektórych miejscach kraju docenia się modernistyczną architekturę, tworząc np. trasy dla turystów. Tu wspaniałym przykładem są np. Katowice z trasą „Szlak Moderny”. Często się je jednak wyburza, często ku dużej uldze mieszkańców. Niekiedy próbuje się zrobić coś pomiędzy renowacją a wyburzeniem, jak stało się z warszawską Rotundą, która owszem – zachowała kształt, ale przez spłaszczony dach – całkowicie zatraciła swój pierwotny charakter.

Jakiego zdania byś nie miał o tego typu architekturze – przeważnie gadżety z jej udziałem wzbudzają zainteresowanie

Zupagrafika to polsko-hiszpańska pracownia grafiki kreatywnej, które inspiruje się mocno modernistyczną architekturą, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Wystawiają swoje prace na wystawach projektowania graficznego i zdobywają nagrody, co zresztą nie dziwne, bo mają fantastyczne pomysły. Prócz przepięknie ilustrowanych książek – mają w ofercie m.in. wycinanki do samodzielnego złożenia.

Na stronie studia Zupagrafika znaleźć można m.in. bloki z wielkiej płyty istniejące w Poznaniu (np. Osiedle Orła Białego czy Hotel Polonez), wycinanki z krajobrazem Katowic (np. Spodek, Superjednostka), ale także architekturę z Londynu, czy Niemiec. Sama koniecznie chciałam złożyć samodzielnie Rotundę. Jako że jakiś czas temu przekonałam się, że składanie papierowych makiet, to nie jest prosta sprawa (zainteresowanych odsyłam do wpisu o Papierowym Pałacu Kultury) – wybrałam ten budynek jako najtrudniejszy. Dwa Bloki Wschodnie (Smolna 8 i Osiedle Puławska) wzięłam dodatkowo, gdyby całe to sklejanie, przerosło przypadkiem moje manualne zdolności. Jak mi wyszło – możesz zobaczyć na poniższych zdjęciach.

Zupagrafika – wykonanie

Modele są doskonale odwzorowane względem oryginałów. Mają odzwierciedlone nawet… konkretne graffiti (czy raczej bohomazy), które ktoś umieścił na ich ścianie. Budynki mają około 10 cm wysokości, a tektura pochodzi z recyklingu. Po złożeniu – są bardzo stabilne i dobrze spasowane. Przyznam się, że trochę się wymęczyłam, ale efekt jest naprawdę spektakularny!

Papierowa Rotunda – dla kogo?

O ile składanie bloków to bułka z masłem, a nawet z szynką, a w pracy mogą uczestniczyć dzieci – tak składanie Rotundy było dla mnie wyzwaniem. Podstawa jest w miarę łatwa, ale sklejanie dachu i układanie go w harmonijkę zajęło mi około 2 godzin, z czego jakieś dodatkowe 20 minut starałam się to wszystko trzymać, żeby się na pewno dobrze zlepiło. A że podczas pracy potrafiło się odlepić w totalnie przypadkowym miejscu – przed zgnieceniem tego w malowniczą kulkę ratowały mnie tylko głośne westchnienia i jęczenie. Możliwe, że przy zakupie lepszego kleju dla plastyków poszłoby znacznie sprawniej – ja radziłam sobie ze zwykłym klejem w sztyfcie.

Jeśli zamierzasz dać papierową Rotundę w prezencie jakiemuś dziecku – to miej na uwadze, że będzie tylko patrzyło, jak ty składasz. 😉

FacebookXPinterestLinkedInEmail