Duńskie klocki jak mało która zabawka pozwalają na wspólną zabawę i wymianę doświadczeń konstruktorskich. Tak samo jest u nas w domu. Pamiętam, jak jeszcze całkiem niedawno sam zawzięcie układałem małe sześcianiki w swoim pokoju. Mogłem spędzić tak cały dzień, a kiedy Lego nie układałem – przeglądałem gazetki z nowymi zestawami, którymi chciałbym wzbogacić kolekcję.
Dziś doskonale rozumiem moją córkę, gdzie jej pokój powoli, acz metodycznie zapełnia się kolorowymi klockami. Ją zdecydowanie pochłonęły Lego Friends – zatem zjeżdżalnie, zwierzaki, przyjaciele i wszelkiego rodzaju domki i kampery. Nie ukrywam, że mam straszną radochę, kiedy zaprasza mnie do zabawy. Lego jak żadna inna zabawka potrafi równie dobrze pochłonąć rodzica, jak i dziecko. I chociaż córka pokazała mi moje miejsce w szeregu – ja szukam klocków, a ona buduje – jest jedna rzecz, która pozostaje niezmienna.
Zestawów LEGO zawsze jest za mało
Odbudowywanie kolekcji z instrukcji daje nam niebywałą frajdę. Każdy z zestawów, które posiada w kolekcji – pełen jest detali i szczegółów, które ciężko ot tak sobie z głowy wymyślić. Chociaż – nie powiem – gdy najdzie nas twórcza wena, Lilka buduje komisariat policji, a ja statek kosmiczny. To doskonały moment na pogadanie na każdy temat, pośmianie się razem i miłe spędzenie razem wspólnego czasu. Nie sposób jednak zmagazynować każdego zestawu, o jakim marzy moja córka. Lego Friends ma bardzo bogatą kolekcję, która cały czas się powiększa. Dlatego cieszę się na myśl, że w Warszawie powstają takie miejsca jak Konstruktor.
Konstruktor to edukacyjna sala budowy z Lego
Chodzisz na sale zabaw? Też masz wrażenie, że miejsca takie powstają głównie z myślą o dzieciach? To znaczy tak – bardzo dobrze, że takie obiekty powstają, bo w czasach mojego dzieciństwa szczytem marzeń była piaskownica pod blokiem. Jednak większość takich miejsc ma nadal jedną wadę – rodzic nie ma tam ze sobą co zrobić. Ot, może co najwyżej usiąść sobie przy stoliku i popatrzeć, jak dziecko doskonale się bawi. Samo. Z jednej strony nic złego, z drugiej zaś – no nie jest to dla dorosłego najlepsza forma wytracania czasu, prawda?
Konstruktor wychodzi ze swoją ofertą znacznie dalej, bo spełnia potrzeby każdego, kto szaleje za klockami. Na wejściu nie musisz deklarować, ile czasu spędzisz w środku – płacisz tyle, ile faktycznie będziesz się bawił. Cała zabawa polega oczywiście na układaniu. I tak możesz po prostu puścić wodze fantazji i zbudować co tylko twój zwariowany umysł ci podpowie lub sięgnąć na półkę po jeden z zestawów i go odbudować.
Wybór klocków Lego jest ogromny
W sali zabaw Konstruktor nie brakuje zestawów Creator, przez Friends i na skomplikowanych Technics kończąc. A i te są jeszcze dodatkowo uszeregowane od najprostszych konstrukcji, których złożenie zajmuje kilkanaście minut – po ogromne, warte kilkaset złotych zestawy, które stanowią wyzwanie – także dla starszych użytkowników.
Po wybraniu pudełka podchodzimy do punktu obsługi, gdzie otrzymujemy zestaw klocków z ów pudełka, a następnie ruszamy w kierunku jednego z dostępnych stołów konstruktorskich. Stoliki wyposażone są w lampki, które można przepinać i mocować w dowolnie wybranym przez siebie miejscu. Fajna sprawa, bo można poczuć się jak w prawdziwym warsztacie konstruktorskim, a jednocześnie ma się odpowiednio zapewnione oświetlenie.
Podczas naszej wizyty zdecydowaliśmy się na złożenie wozu piosenkarskiego. Podobny do kampera, który posiadamy w domu – okazał się znacznie bardziej złożony, niż początkowo zakładaliśmy. Spędzając w Konstruktorze około półtorej godziny – złożyliśmy mniej więcej połowę zestawu! Pewnie zastanawia cię to, co i mnie nie dawało spokoju – a co jeśli jakiegoś klocka nie możesz znaleźć albo zwyczajnie go brakuje? Nic prostszego! Podchodzisz do obsługi z instrukcją, pokazujesz – czego konkretnie ci trzeba i za chwilę wracasz do stolika zaopatrzony w odpowiednie braki.
Muszę przyznać, że – ku mojemu zaskoczeniu – cały pomysł na salę zabaw naprawdę się sprawdza. Lilka była wniebowzięta, gdy mogła układać domki, auta czy inne budowle, których na co dzień w domu nie ma. Jednocześnie co chwila pokazywała mi klocki, o których istnieniu nie miała pojęcia. Z drugiej strony, rodzic wcale nie musi być w proces budowania zaangażowany. Jeśli chcesz, spokojnie możesz sobie usiąść przy stoliku wypoczynkowym i poczytać książkę, przejrzeć nowości na Facebooku lub… za dodatkową opłatą zostawić dziecko pod opieką animatorów Konstruktora. Młodzież może przychodzić tu sama. Dzieciom od mniej więcej 4 klasy podstawówki proponowana jest szkoła robotyki, gdzie uczą się programować i tworzyć roboty z klocków.
Dziecko, które szaleje za klockami nie będzie się tu nudzić
A nawet więcej – rozmawiając z pracownikami, śmiali się, że mają stałych, dorosłych klientów, którzy regularnie wpadają, by budować kolejne zestawy z serii Technics. I gdy tylko któryś z gości je zburzy – wpadają ponownie, by je odbudować. Dla największych i najbardziej zaawansowanych konstruktorów czekają tu również elektryczne silniczki, czy zestawy z serii Mindstorm, które można programować na komputerach! Tych jednak nie dotykaliśmy, ciesząc się z wybranych Friends.
No dobra, a co z najmłodszymi?
Zdecydowanie w Konstruktorze nie zostaną pominięci. Dla nich też przewidziano zabawę, chociaż na inną skalę. Mowa oczywiście o Lego Duplo, gdzie maluchy mogą spróbować swoich sił w pierwszych konstrukcjach. A jak uda im się skonstruować jakiś jeżdżący wóz – czeka na nich wielka zjeżdżalnia, gdzie mogą sprawdzić jego możliwości.
Konstruktor to naprawdę fajna – bo niecodzienna – sala zabaw. Ona rzeczywiście wyzwala ukryte w dzieciach pokłady kreatywności i stanowi świetne uzupełnienie zabaw domowych. To też fajne miejsce, by spróbować w dziecku zaszczepić miłość do klocków. Przecież nie każdy od razu chwyci za zestawy Lego, a tutaj wydając niewielkie pieniądze, może się nimi spokojnie pobawić i ocenić, czy właściwie mu się to podoba, czy nie. To jednocześnie pierwsza sala zabaw, która praktycznie nie ma ograniczeń wiekowych. Doskonale bawiłem się tutaj ja – stary chłop, jak i moja całkiem mała córka. No i wielkim atutem jest to, że oczywiście można zorganizować sobie urodziny czy inne przyjęcie (w związku z czym w weekendy należy upewnić się o godziny otwarcia). Czego chcieć więcej?
Sala Zabaw Konstruktor
ul. Młoda 18/20, Warszawa
www.konstruktor.edu.pl
Dodaj komentarz