Są ludzie, którzy horrory uwielbiają i tacy, którzy boją się na filmie „To”. Razem z Filipem oglądamy chyba wszystko, jak leci z filmów grozy. Na niektórych „strasznych” filmach, zamiast przerażeni wtulać się w siebie – śmialiśmy się do rozpuku (np. na wielokrotnie nagradzanym „Uciekaj!”). Odkąd chodzimy do domów strachów podobnych do Horror House i Fear Zone – horrory wydają nam się jeszcze mniej straszne.
Dzisiaj chciałabym wam przedstawić kilka propozycji trochę nowszych niż „Ring”, który owszem przerażał, ale jeszcze przed 2000 rokiem. Jeśli zdarzyło ci się, że oglądałeś ostatnio horror, przez który przerażony bałeś się iść do kibla bez zapalonego światła – koniecznie podziel się z nami tym tytułem. Niech inni czytelnicy skorzystają. 🙂
1. Obecność (2013)
Tego dnia, kiedy rodzina Perron’ów sprowadza się do Rhode Island – nie spodziewa się, że oprócz nich, w domu jest ktoś jeszcze… Nawiedzone duchy, opętanie, zjawiska paranormalne – chciałoby się powiedzieć – klasyka! Obecność ma w sobie wszystko to, co działa na wyobraźnię. Autentyczne postacie (w końcu film oparty „na faktach”, przez co trwa rozprawa pomiędzy producentami filmu a autorem książki), niczego nieświadomą rodzinę, przedmioty codziennego użytku przeklęte przez demony i ten ciągły dreszczyk grozy trzymający w napięciu.
Na kogo to działa? No cóż, nawet ja, gdy przychodzi mi spać samej w domu – odczuwam ciarki przy każdym skrzypnięciu deski. Na pewno nie odważyłabym się zejść w środku nocy do ciemnej piwnicy! Obecność potrafi nieźle nastraszyć, w końcu historia przestawiona w tym filmie, tak naprawdę mogłaby spotkać każdego…
2. Kiedy gasną światła (2016)
Kiedy Rebeca wyprowadzała się z domu, nie sądziła, że raz jeszcze będzie musiała stawić czoło swoim lękom z dzieciństwa. Jej młodszy brat Martin zmaga się z matką chorą na zaawansowaną depresję. Pewnego dnia jednak prosi siostrę o pomoc, bo jest tak przerażony, że w nocy przy zgaszonym świetle nie jest w stanie spać. Matka całe noce rozmawia z kimś, kogo nigdy niedane było mu zobaczyć…
Kiedy gasną światła to jeden z tych seansów, po którym docenisz elektryczność i fakt, że niedawno wymieniłeś żarówki na te z większą mocą.
3. Wizyta (2015)
Oglądając amerykańskie produkcje, czasem ma się wrażenie, że tutejsi mieszkańcy niezbyt chętnie utrzymują swoje relacje rodzinne. W filmie Wizyta – matka dwójki dzieci, przestaje kontaktować się z rodzicami, bo przed laty strasznie się z nimi pokłóciła. Rodzeństwo nigdy nie widziało dziadków, więc kiedy pewnego dnia seniorzy sami wychodzą z inicjatywą poznania wnuków – zaskoczona mama godzi się na ich wyjazd. Dzieciaki uwieczniają cały wyjazd kamerą, ale są coraz bardziej skonsternowani zachowaniem dziadków…
Film Wizyta to dobre, lekkie i klimatyczne kino, na którym drgniecie kilka razy przestraszeni w fotelu, ale i parskniecie śmiechem.
4. Hush (2016)
Nie boisz się duchów? Może spodoba ci się Hush. Głuchoniema dziewczyna mieszka w lesie, zarabiając na pisaniu książek. Kompletnie nie zdaje sobie sprawy, że pod jej domem czai się zamaskowany mężczyzna, który od tej pory będzie bawił się jej kalectwem w psychopatyczny sposób…
Hush genialnie trzyma w napięciu. Przez cały film boimy się o naszą postać – kibicując jej, jeszcze zanim ona sama poczuje, że ktoś ją obserwuje. Po wizycie na Niewidzialnej Wystawie przerażał nas jeszcze bardziej.
Przygotowując wieczór do oglądania jednego z tych filmów, nie zapomnij o odpowiedniej oprawie. Obowiązkowo kocyk, coś wesołego na ostudzenie emocji i najlepiej druga połówka, która będzie cię ratować z opresji.
A jeśli jesteś facetem, to jestem przekonana, że po obejrzeniu tego zestawienia, każda dziewczyna ze strachu znajdzie się w twoich objęciach. 😉 Zatem udanego seansu i pochwalcie się, czy wam się podobało.
Eh, widziałam już wszystko…I co ja mam oglądać? 🙁
Mam ten sam problem , niestety:/
Mam nadzieję, że niedługo wrzucimy nowe zestawienie 😀
nic stad nie jest straszne 🙂
Nie widziałam Wizyta – ciekawa jestem tej pozycji 🙂 Mało co mnie wystraszy więc, mam nadzieje, że faktycznie będzie to dobry wybór 🙂