Strona główna » [ZAMKNIĘTE] Ale Zebra – 1000 m2 rozrywki na Bielanach!
ale zebra

[ZAMKNIĘTE] Ale Zebra – 1000 m2 rozrywki na Bielanach!

I dla dziecka, i dla dorosłego i na męski wieczór. Ale Zebra dobra dla każdego.

Ostatnio zastanawiałem się, jakich miejsc brakuje w naszym dziale Polska, szczególnie tych, którymi byliby zainteresowani warszawiacy. Szybko doszedłem do wniosku, że główną grupą, która jest u nas pomijana, są faceci. Dlatego postanowiłem, że zrobię rajd po typowo męskich miejscach i opowiem wam, jak było.

Założenie dobre, tylko wykonanie nie bardzo

Jak bowiem określić inaczej niż mianem falstartu fakt, że zacząłem od miejsca, które jest dobre w zasadzie dla każdego? No, wiesz, jak to jest. Człowiek sobie siedzi i wyobraża, że znajdzie miejsce z takim klimatem, że nic tylko siedzieć z piwkiem w łapie i obgadywać wszystkie żony, wdowy, kochanki, dziewczyny, czy inne „rajstopy”. A potem okazuje się, że rzeczywiście odnajduje się takie miejsce – tyle że człowieka dopadają wyrzuty sumienia. Jak to? Miałbym takie coś zatrzymać tylko dla siebie?

Ale Zebra jest czadowa!

Na niepozornej hali na Bielanach, uśmiechem wita mnie podobizna Martina z Madagaskaru. Jego facjata jest idealną metaforą tego miejsca. Wesoły, zawsze pozytywnie nastawiony do życia zwierzak pozwala uwierzyć w czekającą nas dobrą zabawę.

Właściciele Ale Zebry wypełnili przestrzeń dekoracjami wykonanymi ze styropianu, żywicy oraz włókna szklanego. Prace zwracają na siebie mocno uwagę i w każdym pomieszczeniu pomagają stworzyć odpowiedni klimat.

ale zebra
Heniek.

Obiekt został podzielony na kilka części. Z atrakcji można korzystać osobno bądź w formie pakietów.

Nasze tour zaczęliśmy od Laser Tag

Laser Tag w Ale Zebra to kolejna kombinacja strzelania do siebie z karabinów, z tą różnicą, że w przeciwieństwie do Killhouse – tutaj po rozgrywce nic nie szczypie i nie ma siniaków. Na wejściu dostajesz specjalną kamizelkę oraz karabin świetlny. Według mnie w laserowy paintball najlepiej grać w dwóch zespołach czteroosobowych, ale twórcy Ale Zebra sugerują rozgrywkę do 24 (!) osób.

Przed wejściem do środka następuje krótkie szkolenie. Naszych przeciwników oczywiście trzeba „zastrzelić”, trafiając w świecące elementy kamizelki bądź pistoletu. Gdy to się udaje – ich broń i kamizelka się dezaktywują na 10 sekund. Wygrywa grupa z najlepszym wynikiem.

Gra jest urozmaicona dodatkowymi bazami rozsianymi po mapie i punktami na ścianach, w które należy strzelić. Przy większej ilości osób są dostępne dodatkowe scenariusze. My bawiliśmy się w dwie osoby i jednak było to nieco za mało, chociaż i tak zostałem pokonany przez moją żonę, przez co trudniej mi znieść porażkę…

15 minut rozgrywki w dużej sali stylizowanej na dżunglę umila mroczna i dynamiczna muzyka w tle. W rezultacie doświadczenie było dla mnie dość ekscytujące, a czas szybko mi zleciał.

Kiedy się nabiegaliśmy – poszliśmy na relaks pograć w… Mini Golfa

Okey, golf nie wydawał mi się nigdy jakoś szczególnie fajny, ale w Ale Zebra naprawdę taki jest. Kiedy otworzysz drzwi – dosłownie przeniesiesz się do totalnie innego świata. W środku panuje wieczny półmrok, a na ścianach i podłodze – pełno jest figur świecących w ciemności. Wystarczy wziąć kij w rękę i poczuć się jak w środku mrocznego, bajkowego lasu stylizowanego na Alicję z Krainy Czarów.

ale zebra ale zebra

Zasady? Proste. Przed tobą 9 dołków golfowych i masz je zaliczyć jak najmniejszą ilością uderzeń w piłeczkę. Wydaje się banalne, ale wystarczy spróbować trafić do 2-3 dołka i okazuje się, że wszystkie przechwałki były całkowicie nieuzasadnione. A to za sprawą naprawdę pomysłowych i wcale nie łatwych celów gry. Czy muszę dodawać, że znowu zostałem pokonany?

W oczekiwaniu na inne zabawy możesz wstąpić do Baru

W Ale Zebra mają naprawdę dobrą pizzę. Serio, serio. Możesz też wypić tu drinka lub napić się piwa. A jeśli jesteś twardy – spróbuj swoich sił w konkursie Pizza Challenge. Polega on na zjedzeniu na spółę z kimś bardzo głodnym – metrowej (!) pizzy. Jeśli uda wam się w czasie krótszym niż 45 minut – na zdrowie, nie musicie płacić za posiłek!

ale zebra

Gdy się nasycisz – warto, abyś skorzystał z automatów stojących w Sali Gier

Tak, to są te wspaniałe, klasyczne automaty, na których wychowywały się całe pokolenia. Po każdej partii prawie każdy z takich automatów drukuje bilety niczym na hollywoodzkich filmach, a kupony następnie możesz wymienić na nagrody rzeczowe. Jasna sprawa – większość tych nagród to pierdółki, przydatne zwłaszcza dzieciom, ale uwierz mi – całość wciąga lepiej niż wiry piaskowe, a i satysfakcja z całej puli wydrukowanych bilecików jest ogromna.

ale zebra
Za około 20 zł pograliśmy na prawie wszystkich automatach, a za kupony dostaliśmy grzebień Frozen, małą piłeczkę i łapkę żelową.

ale zebra ale zebra

Ostatnią atrakcją są Escape Roomy

W Ale Zebra są to 4 pokoje, z czego jeden oparty jest na motywie Gry o Tron. To pierwszy pokój, z którego niestety nie udało nam się wydostać. Szczerze? Dla naszej dwójki był za trudny. Nie dotarliśmy nawet do połowy. Jeśli zatem czujesz się wyjadaczem pokojów ucieczki – spróbuj. Przekonamy się, jaki jesteś mocny. 😉

ale zebra

Szkoda, że na Bielanach, bo dla mnie trochę daleko

Inaczej do Ale Zebry chodziłbym regularnie, dla każdej z rozrywek (chociaż może bałbym się nieco utraty majątku na automatach). To fajnie prowadzone, dobrze zbilansowane miejsce, które naprawdę zainteresuje każdego od 8 lat wzwyż. Możesz przyjść tu z kumplami, z dziewczyną, ale równie dobrze będziesz się bawił, nawet gdy przyjdziesz z samym dzieckiem. To ciekawe miejsce na integrację, na urodziny, czy imprezę firmową. Mnogość form rozrywki sprawia, że oferta trafi do nawet największego malkontenta.

Ale Zebra

Edit: Niestety Ale Zebra w Warszawie została zamknięta. 🙁 Na pocieszenie otworzyła swój oddział w Olsztynie.

Filip Turczyński

Zawodowo inżynier jakości oprogramowania. Pracowałem przy kilku grach w tym przy Wiedźminie oraz w firmach LG i Samsung przy telefonach komórkowych. Pasjonat i kolekcjoner gier (kilkaset) i konsol (24). Uwielbia aktywnie spędzać czas wolny ze swoją rodziną.

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Cześć!

Świat dzieli się na tych, którzy nie lubią zapachu benzyny i na tych, którzy go uwielbiają. My jesteśmy z tych drugich. Na tym blogu pokazujemy wszystkie fajne miejsca, które warto odwiedzić w Polsce. Nie musisz się już więcej zastanawiać co robić i gdzie iść w weekend. Z nami spędzanie czasu stanie się proste!

Chcesz więcej? Dołącz do grupy!

A może jeszcze więcej?