Dobra – tak szczerze, to nie sądziłam, że kiedykolwiek będę opisywała rzepak. Pani od polskiego byłaby dumna, za siedzące we mnie pokłady kreatywności. 😉 A tak poważnie – jadąc przez całe województwo lubelskie – po drodze nie da się nie zauważyć żółtych kwiatów, które dominują tutejszy krajobraz. Tak jak na Mazowszu roi się od jabłek – tak okolice aż od Niedrzwicy Dużej do Szczebrzeszyna (tak, serio jest taka miejscowość) są dosłownie kanarkowe. Nawet zachmurzone niebo nie niweluje tego efektu, tworząc jeszcze bardziej jarzeniowy krajobraz.
Mimo że harmonogram wydawał nam się dość napięty – nie mogliśmy nie zatrzymać się w drodze, widząc takie piękności! Aż nie chce się wierzyć, że jest to roślina z rodziny… kapustowatych.
W Europie uprawia się odmiany rzepaku pozbawione kwasu erukowego, które są jednocześnie wzbogacone korzystnymi kwasami tłuszczowymi. Polska pod względem produkcji rzepaku jest jednym z liderów w Unii Europejskiej (tuż za Francją i Niemcami), ale większość produkcji wykorzystujemy lokalnie.
Najwięcej rzepaku w Polsce uprawia się na Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce, Kujawach, Żuławach i Wyżynie Lubelskiej. Z 3 kg czarnych nasion wydobywa się około 1 litr oleju.
Kiedy wybrać się na plener fotograficzny w pola rzepaku?
Jeśli jest ciepło, a rolnik wysiał rzepak jesienią – kwitnący rzepak możemy zobaczyć już na przełomie kwietnia i maja. Rzepak siany wiosną można zobaczyć w czerwcu i lipcu. Żółte kwiaty utrzymują się około 3 tygodni.
Co się robi z rzepaku?
Oczywiście pierwsze co przychodzi na myśl to olej, który możemy spożywać na zimno lub używać go do smażenia. Nie wiem, czy wiesz, ale często jest on nazywany oliwą północy ze względu na podobny skład biochemiczny. Niektóre źródła podają, że skład ma nawet lepszy, a przy okazji można na nim smażyć w wyższych temperaturach. Warto wiedzieć, że prócz dużych producentów – można poszukać także mniejszych olejarni, których produkty często mają zupełnie inny smak. Najzdrowszy jest olej z pierwszego tłoczenia nierafinowany. Rafinacja co prawda powoduje, że olej jest bardziej przejrzysty i wyciska się go więcej z nasion – ale jednocześnie pozbawia się go masy witamin.
Pszczoły uwielbiają buszować w żółtych kwiatach, dzięki czemu możemy kupić rzepakowe miody. Z produktów ubocznych w wyniku wytwarzania oleju uzyskuje się także biopaliwa, czy paszę dla zwierząt. Używa się go także do impregnacji, w kosmetyce (świetnie działa maseczka na włosy!).
Gdzie są ładne pola rzepaku?
Na Mazowszu jest kilka miejsc, gdzie kwitnie rzepak, ale ten z lubelskiego nam się bardziej podobał. Na trasie około 70 km od Niedrzwicy Dużej do prawie samego Szczebrzeszyna ciągną się malownicze żółte kwiaty. Województwo lubelskie nie jest może pionierem pod względem uprawy tej rośliny, ale niewątpliwie są tu cudowne krajobrazy. Raz zobaczysz płaskie pole, innym razem rzepak będą otaczały małe pagórki. Super opcją jest się tu zatrzymać np. w drodze do Zamościa.
Pola wyglądają pięknie niezależnie od pogody. Część zdjęć wykonanych w tym artykule jest robiona przy lepszej – część przy gorszej pogodzie, bo aura nieźle się zmieniała podczas tego (zdawałoby się) – niewielkiego odcinka. Dominuje tu intensywny kurczakowy i ciepło zielony kolor.
To co, teraz proszę podpowiedzieć mi miejsce w Polsce, gdzie najpiękniej kwitnie mak! 😉
Dodaj komentarz