Nigdy nie kryłem się z tym, że uwielbiam jedzenie i jeść. Nie ma dla mnie smaków i dań, których nie pochłonąłbym bez opamiętania. Oczywiście, osobne miejsce w moim serduchu mają różnego rodzaju fast foody, a na szczycie piramidy żywieniowej – placek, zwany dalej pizzą. Tradycyjna składa się de facto tylko z trzech składników: sosu pomidorowego, sera mozzarelli i listków bazylii. Jednak z czasem rozwinęła się o prawdziwy wachlarz smaków, kształtów i form. Dziś nikogo nie dziwi czeko-pizza, pizza z anchois, czy ananasem – chociaż to ostatnie często bywa tematem długich, niekończących się wręcz dyskusji.
Jednak jak każde jedzenie, także i pizza ma swoje wady – kalorie, które chętnie się do nas przyklejają, ale dużo trudniej się ich pozbyć.
Pizzeria Jedz i Graj – pizza z kartonu
Gry planszowe, obok filmów, seriali i gier komputerowych adaptują do swojej postaci chyba każdą przestrzeń. Czy może zatem dziwić fakt, że ktoś postanowił zrobić grę o tej pychotce, jaką jest pizza? Ma to swoje zalety – możesz spędzić ciekawie czas na rozrywce, pozostając blisko tematyki smakołyku, który uwielbiasz, a przy tym nie wpłynie to w żaden sposób na twoją wagę. Serio! Grałem kilka razy i nic nie przytyłem, więc to naprawdę działa.
Gra składa się z 69 kawałków pizzy (niestety, niejadalnych 🙁 ), noża do pizzy i 12 kart z ofertami specjalnymi. Każdy z elementów wykonany jest z grubej tektury, która uniemożliwia pogięcie się elementów. Podoba mi się również styl graficzny, który przypomina kreskówkowy.
Siadamy do pizzy!
W Pizzerii potrzebne jest poskromnienie apetytu oraz strategiczne myślenie. Każda gra składa się z dwóch części: Podano do stołu oraz Smacznego!
W pierwszej części jeden z graczy – z odwróconych kawałków układa pizzę. Potem kolejny gracz odwraca kartoniki i wedle wskazówek zegara – dzieli pizzę za pomocą noża na dowolne części (równe ilości graczy). Te nie muszą być sprawiedliwe, a odpowiednie podzielenie pizzy jest tutaj elementem strategicznym.
Potem rozpoczyna się drugi etap konkurencji, zatem Podano do stołu. W tej rundzie każdy z graczy kolejno bierze wybrany wcześniej „wycięty” kawałek pizzy i decyduje, czy go zjada, czy zachowuje na później. W zależności od tego, jakie kawałki pizzy zjedzono bądź zachowano, zliczana jest potem punktacja gry. Wariant zaawansowany wykorzystuje do rozgrywki jeszcze wspomniane karty z ofertami specjalnymi, które są niczym innym jak pewnym modyfikatorem gry. Modyfikatory te dzielone są na trzy kategorie: do natychmiastowego wykonania, do wykonania na koniec gry i do wykonania w dowolnym momencie. I tak np. takim modyfikatorem jest zmiana kolejności uczestników w zabawie, zmiana punktacji, czy nakazanie zjedzenia konkretnego kawałka pizzy, by odnieść sukces.
Szybka i zabawna. Ale lepiej grać przed obiadem!
Jedna partia nie zajmuje więcej niż 15-20 minut i potrafi naprawdę wciągnąć. Gra adresowana jest do graczy od 8 lat i ma to sens, zważywszy na to, że aby wygrać – należy wykonywać proste działania matematyczne (dodawanie).
Rozgrywka jest szybka, dynamiczna, potrafi rozbawić i… pobudzić głód! Dlatego serdecznie zachęcam do grania w nią przed obiadem albo jako formę rozrywki między posiłkami. Nasze pierwsze podejście do gry skończyło się… zamówieniem ogromnej pizzy do domu. Cóż, silna wola nigdy nie była naszą mocną stroną, ale niczego nie żałujemy!
Dodaj komentarz