Strona główna » Kup swojemu dziecku kostium! Czemu jestem przeciwny nagim dzieciom na plażach?
nagie dzieci

Kup swojemu dziecku kostium! Czemu jestem przeciwny nagim dzieciom na plażach?

Tyle się pisze o nagości na plażach... a problem wciąż widoczny.

Ileż tekstów powstało na temat nagich dzieci na plaży, ile apeli jest publikowanych przy okazji każdych zbliżających się wakacji… Nic to jednak nie zmienia – lato się kończy, a dzieci jak biegały na golasa, tak biegają nadal.

Powiem wam szczerze, że zwykle nie zwracam na to uwagi – nie moje dziecko, nie mój problem. Nie chcę też straszyć pedofilami czy innymi zboczeńcami, bo spotkać takich można zarówno na plaży, jak i w kościele, czy rodzinnym domu. Nie zmienia to jednak faktu, że gołe zady w miejscu publicznym zwyczajnie mnie drażnią.

Odniosę się do miejsca, gdzie takie sytuacje są nie do pomyślenia – basen miejski.

Przeważnie obowiązkowe wyposażenie to czepek, kostium i ewentualnie pielucha. Na basenie nigdy nie spotkałem gołego malucha, a chodzę tam co drugi dzień. Dlaczego na plaży te zasady są tak często łamane? Czemu w samym sercu miasta przy fontannie miejskiej, ciągle można spotkać małą, gołą pupę?
Pierwsze odpowiedzi padają przeważnie takie:
– Ja chodziłem z gołym dupskiem i nie mam wypaczonej psychiki, poza tym dziecku odparza się tyłek w pieluszce. A w ogóle to tylko zboki się patrzą na dzieci!

Fantastycznie, że wszystko z twoją głową w porządku – ale czasy się zmieniły. Mało chłonne pieluchy tetrowe, często powodujące odparzenia się zmieniły. Mentalność ludzi się zmieniła i to, co kiedyś gorszyło, dziś uchodzi za naturalne, a to, co kiedyś uchodziło za naturalne, dziś razi. Czy naprawdę odczuwasz potrzebę zmiany świata zadkiem swojego dziecka? Przecież nie musisz zakładać mu ceratowej pieluchy, świat jest postępowy i w sprzedaży są również pieluchy wielorazowe!

Tak jak nie chodzi się nago po mieście, tak na polskich plażach łazi się w kostiumach.

Byłaś na Teneryfie, gdzie wszystkie dzieci były nago? Super! Niech twoje też tam tak lata, jak ci nie przeszkadza, ale czy jeśli w niektórych krajach głośne bekanie jest trendy, to tak samo będziesz kazała zachowywać się swojemu dziecku w Polsce?
Nago tylko na plażach dla naturystów i na odgrodzonej, prywatnej posesji. Ja na plaże dla naturystów nie chodzę, bo nie czuję potrzeby widzieć intymnych części ciała innych ludzi. Chcesz eksponować tyłkiem swoim i dziecka, to idź sobie na taką – nareszcie nikt się nie będzie krzywo na was patrzył.

Kilka dni temu wybraliśmy się nad rzekę z naszą córką.

Siedziała sobie na brzegu, kleiła babki z piasku i kopała dołki łopatką. Po chwili znalazł się nieopodal niej pierwszy (na oko pięcioletni) amant, który chciałby się przyłączyć do zabawy.
Ok, czemu nie. Fajnie jak dzieci się bawią razem. Kompletnie za to nie podobało mi się, że dyndał jej siusiakiem przed samą twarzą. W takich chwilach zawsze mam ochotę zapytać matki tego dziecka, jak by się czuła – gdyby jakiś obcy facet podszedł do niej i podobnie zaczął paradować z penisem na wierzchu, 20 cm od jej twarzy. No, co się tam krępować, witaj kraju Ewy i Adama!

Można oczywiście wdać się w polemikę, że dzieciaki do pewnego wieku nie odczuwają wstydu, nie widzą takich barier jak dorosły, a zresztą nie wszystkich stać na kąpielówki. Dla mnie jednak wiele zależy od rodzica – małe dzieci nie są świadome tego, że wyglądają zwyczajnie źle lub że ich wygląd wprawia w zakłopotanie. Nie reagują na to tak samo, jak na zwisającego gila czy wytarte spodnie. Kiedy natomiast podrosną i odkrywają swoje nagie fotki i filmy z dzieciństwa – przeważnie krępują się i nie są zachwycone tym faktem.

Kąpielisko jest miejscem publicznym, terenem, na którym panują jakieś zasady.  Dla mnie brak stroju na kąpielisku jest zwyczajnie karygodny, jest świadectwem braku kultury, manier i wychowania nie tyle dziecka, ile jego rodzica.

Prawa do zdjęcia należą do – DavidKenny

Filip Turczyński

Zawodowo inżynier jakości oprogramowania. Pracowałem przy kilku grach w tym przy Wiedźminie oraz w firmach LG i Samsung przy telefonach komórkowych. Pasjonat i kolekcjoner gier (kilkaset) i konsol (24). Uwielbia aktywnie spędzać czas wolny ze swoją rodziną.

1 komentarz

Dodaj komentarz

Cześć!

Świat dzieli się na tych, którzy nie lubią zapachu benzyny i na tych, którzy go uwielbiają. My jesteśmy z tych drugich. Na tym blogu pokazujemy wszystkie fajne miejsca, które warto odwiedzić w Polsce. Nie musisz się już więcej zastanawiać co robić i gdzie iść w weekend. Z nami spędzanie czasu stanie się proste!

Chcesz więcej? Dołącz do grupy!

A może jeszcze więcej?